Strasznie brzęczą mi katalizatory, auto ma 200 tys przelotu i niestety nadszedł ich koniec. Chciałbym je usunąć i mam do Was pytanie jak to jest w 3.0tfsi, patrzyłem od dołu i dwa katalizatory odchodzą z silnika? u góry? są jeszcze chyba tlumiki środkowe tak w połowie auta...i teraz pytanie czy trudno jest to zrobić? jak z dojściem żeby je zdemontować z wydechem i wstawić w ich miejsce przelotówkę? ktoś się w to bawił, trzeba demontować zawieszenie?
Za odpowiedzi typu zostaw katalizatory auto nie będzie przechodziło kontroli itd dziękuje z góry katalizatory wyjeżdżają tak czy siak.
Usunięcie katalizatorów 3.0 tfsi
- Quash
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 295
- Rejestracja: 14 kwie 2015, 21:52
- Imię: Tomek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2012
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Gdynia/Tczew
Demontaż to dramat, do niektórych śrub trzeba mieć/dorobić specjalny tool. Generalnie mechanicy nienawidzą tej roboty i kur... na maxa. Jak wstawiasz nowe katy/puszki/rurki bardzo ważne jest zachowanie wymiarów inaczej będzie problem z tzw. chwytakami wydechu, tzn. będzie ci je wyrywać. Generlanie katy to jedna z nielicznych wad 3.0 TFSI. Chcieli dobrze, tzn. umieścić je blisko wydechu żeby szybko temperature łapały ale źle sprawdzili ( albo wręcz odwrotnie, żeby na czymś zarabiać ) ich wytrzymałość względem wysokich temperatur gazów wylotowych w tych silnikach. Generalnie ze swojego doświadczenia polecam wstawić jakieś sprawdzone do tych silników sportowe katy bez nich spaliny zwyczajnie walą co mnie strasznie irytowało i w efekcie powtarzałem "robotę" tak było to irytujące.
460KM/550NM Compsport Stage 2
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga