[2.4 ALF 165km] Drży, niskie ciśnienia, czujnik wałka
[2.4 ALF 165km] Drży, niskie ciśnienia, czujnik wałka
Cześć!
Założyłem drugi temat ponieważ poszerzyłem diagnostykę samochodu i sytuacja się diametralnie zmieniła:
Moje a6c5 97r 333000km mocno drży na niskich obrotach. Problem pojawia się zarówno na benzynie jak i na gazie. Dodatkowo na samej benzynie obroty lekko falują. Samochód jest mało żwawy w przedziale 1-2k obrotów. Na zimnym silniku trzęsie mniej niż na ciepłym. Dodatkowo mam słabą kompresję w prawej części silnika, dlatego też zastanawiam się nad remontem całości. Samochód kupiłem niedawno, objawy nasiliły się po wymianie oleju i rozrządu. Rozrząd jest sprawdzony, 100% dobrze ustawiony.
Komputer pokazuje błąd. dot. czujnika położenia wałka rozrządu. Czego dokładnie może dot. ten błąd? Gdzie znajdę ten czujnik pod maską? (to bym sprawdził czy przewód nie jest przetarty i kostkę czy dobrze styka)
Zastanawiam się czy nie warto zrobić remont silnika już teraz ponieważ kompresja po prawej stronie jest bardzo słaba. Próba olejowa wyszła negatywna. Co w takim przypadku powinienem wyremontować? (uszczelki pod głowicami, zawory, uszczelniacze, popychacze, pierścienie?)
Bardzo proszę o pomoc przy analizie logów i podpowiedzi co powinienem zrobić, żeby silnik przestał trząść i zaczął równo pracować.
Poniżej szczegóły techniczne:
1) Świece wymieniane na nowe
2) Przewody WN i cewki sprawdzane, ok
3) Olej (vavoline) wymieniony 1kKm temu razem z rozrządem i filtrami.
4) Przepustnica czyszczona
5) Ciśnienia sprężu: lewa 9,8,8 prawa: 7,6,7. Przy próbie olejowej podskoczyło o 0,5bara
6) Oleju bierze ok. 1l na 3-4kkm
Diagnostyka komputerowa pokazała cały szereg błędów: http://docdro.id/U2qT5UW (ostatnie kasowanie przed wymianą rozrządu 3msc temu). Przed logowaniem skasowałem błędy, pozostał tylko ten:
17746 Czujnik położenia wałka rozrządu strona 1 - przerwa/zwarcie do plusa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
Co ciekawe przy każdym usunięciu błędów na kilka sekund silnik zaczyna pracować dużo lepiej, po czym znowu trzęsie jak poprzednio. Również ciekawe są wartości lambda- na postoju na benzynie bardzo wysokie.
Zrobiłem logi samochodu:
BENZYNA:
http://vaglogi.pl/log-002_033_526R2.html
http://vaglogi.pl/log-003_020_021_9NBm4.html
GAZ:
http://vaglogi.pl/log-003_020_021_ie16w.html
http://vaglogi.pl/log-002_033_c7RX3.html
Link do poprzedniego tematu: edited-24-165km-1998r-trzesie-niskie-ci ... t93443.htm
[ Dodano: 2018-05-18, 01:43 ]
Dogrzebałem się dzisiaj do czujników halla-u mnie nr. 1 okazał się być po prawo (patrząc od strony kierowcy- po stronie "pasażera"). Wyjąłem wtyczkę, zmierzyłem opór i napięcie- przewód nie przebija. Na włączonym silniku napięcie na 1 pinie wynosi 12V, na 3 pinie 10V. Czy dobrze rozumiem że to dobre wartości?
W sobotę spróbuję przejechać się po jakiś używany czujnik, ale zanim to zrobię może uda mi się go zdemontować i przeczyścić- podobno to pomaga.
Założyłem drugi temat ponieważ poszerzyłem diagnostykę samochodu i sytuacja się diametralnie zmieniła:
Moje a6c5 97r 333000km mocno drży na niskich obrotach. Problem pojawia się zarówno na benzynie jak i na gazie. Dodatkowo na samej benzynie obroty lekko falują. Samochód jest mało żwawy w przedziale 1-2k obrotów. Na zimnym silniku trzęsie mniej niż na ciepłym. Dodatkowo mam słabą kompresję w prawej części silnika, dlatego też zastanawiam się nad remontem całości. Samochód kupiłem niedawno, objawy nasiliły się po wymianie oleju i rozrządu. Rozrząd jest sprawdzony, 100% dobrze ustawiony.
Komputer pokazuje błąd. dot. czujnika położenia wałka rozrządu. Czego dokładnie może dot. ten błąd? Gdzie znajdę ten czujnik pod maską? (to bym sprawdził czy przewód nie jest przetarty i kostkę czy dobrze styka)
Zastanawiam się czy nie warto zrobić remont silnika już teraz ponieważ kompresja po prawej stronie jest bardzo słaba. Próba olejowa wyszła negatywna. Co w takim przypadku powinienem wyremontować? (uszczelki pod głowicami, zawory, uszczelniacze, popychacze, pierścienie?)
Bardzo proszę o pomoc przy analizie logów i podpowiedzi co powinienem zrobić, żeby silnik przestał trząść i zaczął równo pracować.
Poniżej szczegóły techniczne:
1) Świece wymieniane na nowe
2) Przewody WN i cewki sprawdzane, ok
3) Olej (vavoline) wymieniony 1kKm temu razem z rozrządem i filtrami.
4) Przepustnica czyszczona
5) Ciśnienia sprężu: lewa 9,8,8 prawa: 7,6,7. Przy próbie olejowej podskoczyło o 0,5bara
6) Oleju bierze ok. 1l na 3-4kkm
Diagnostyka komputerowa pokazała cały szereg błędów: http://docdro.id/U2qT5UW (ostatnie kasowanie przed wymianą rozrządu 3msc temu). Przed logowaniem skasowałem błędy, pozostał tylko ten:
17746 Czujnik położenia wałka rozrządu strona 1 - przerwa/zwarcie do plusa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
Co ciekawe przy każdym usunięciu błędów na kilka sekund silnik zaczyna pracować dużo lepiej, po czym znowu trzęsie jak poprzednio. Również ciekawe są wartości lambda- na postoju na benzynie bardzo wysokie.
Zrobiłem logi samochodu:
BENZYNA:
http://vaglogi.pl/log-002_033_526R2.html
http://vaglogi.pl/log-003_020_021_9NBm4.html
GAZ:
http://vaglogi.pl/log-003_020_021_ie16w.html
http://vaglogi.pl/log-002_033_c7RX3.html
Link do poprzedniego tematu: edited-24-165km-1998r-trzesie-niskie-ci ... t93443.htm
[ Dodano: 2018-05-18, 01:43 ]
Dogrzebałem się dzisiaj do czujników halla-u mnie nr. 1 okazał się być po prawo (patrząc od strony kierowcy- po stronie "pasażera"). Wyjąłem wtyczkę, zmierzyłem opór i napięcie- przewód nie przebija. Na włączonym silniku napięcie na 1 pinie wynosi 12V, na 3 pinie 10V. Czy dobrze rozumiem że to dobre wartości?
W sobotę spróbuję przejechać się po jakiś używany czujnik, ale zanim to zrobię może uda mi się go zdemontować i przeczyścić- podobno to pomaga.
Dzięki za poradę, przyjrzę się przepływomierzowi i sprawdzę szczelność układu.
Dzisiaj wymieniłem czujnik halla i... problem nadal ten sam Sprawdziłem jeszcze raz przewód multimetrem- nie ma zwarcia ani między sobą ani do minusa akumulatora. Między 0 a (-) opór wynosi ok. 2,5Kohma.
Następnie sprawdziłem multimetrem czy przewodzi do ECU- jest przewodnictwo więc przewód jest cały.
Co ciekawe gdy jedną z końcówek multimetru dołożyłem do plusa a drugą do każdego z pinu na wtyczce czujnika, opór był bliski zera (!!!) we wszystkich przypadkach. Jak to możliwe skoro przewody między soba nie zwierają (rezystancja między + a - wynosi kilka megaohmów)??
Co jeszcze może powodować ten błąd czujnika?
17746 Czujnik położenia wałka rozrządu strona 1 - przerwa/zwarcie do plusa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
[ Dodano: 2018-05-20, 19:02 ]
Dzisiaj sprawdziłem przewód i jest cały. Odkryłem za to, że zawarcie powoduje sterowniki gazu (Lovato).
Czy możecie mi podpowiedzieć jak sprawdzić który element w sterowniku powoduje zwarcie?
[ Dodano: 2018-05-20, 22:25 ]
Dalsze poszukiwania dały kolejne odpowiedzi: jedym z czynników powodujących problemy jest przepływomierz. ale jest jeszcze jakiś czujnik, który dostaje prąd dopiero po włączeniu silnika (po zapłonie) i to on powoduje zwarcie.
Dodatkowo gdy odpinam sterownik gazu to samochód nie odpala (paliwo nie jest podawane) czy to normalne?
Dzisiaj wymieniłem czujnik halla i... problem nadal ten sam Sprawdziłem jeszcze raz przewód multimetrem- nie ma zwarcia ani między sobą ani do minusa akumulatora. Między 0 a (-) opór wynosi ok. 2,5Kohma.
Następnie sprawdziłem multimetrem czy przewodzi do ECU- jest przewodnictwo więc przewód jest cały.
Co ciekawe gdy jedną z końcówek multimetru dołożyłem do plusa a drugą do każdego z pinu na wtyczce czujnika, opór był bliski zera (!!!) we wszystkich przypadkach. Jak to możliwe skoro przewody między soba nie zwierają (rezystancja między + a - wynosi kilka megaohmów)??
Co jeszcze może powodować ten błąd czujnika?
17746 Czujnik położenia wałka rozrządu strona 1 - przerwa/zwarcie do plusa
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem
[ Dodano: 2018-05-20, 19:02 ]
Dzisiaj sprawdziłem przewód i jest cały. Odkryłem za to, że zawarcie powoduje sterowniki gazu (Lovato).
Czy możecie mi podpowiedzieć jak sprawdzić który element w sterowniku powoduje zwarcie?
[ Dodano: 2018-05-20, 22:25 ]
Dalsze poszukiwania dały kolejne odpowiedzi: jedym z czynników powodujących problemy jest przepływomierz. ale jest jeszcze jakiś czujnik, który dostaje prąd dopiero po włączeniu silnika (po zapłonie) i to on powoduje zwarcie.
Dodatkowo gdy odpinam sterownik gazu to samochód nie odpala (paliwo nie jest podawane) czy to normalne?
Witam
U mnie podobnie jest z błędem czujnika położenia wałka z tym że bank 2. Ostatnio zmieniałem na tej głowicy nastawnik i od tego czasu są problemy. pojawiło się drżenie i brak mocy do 2 tys obrotów. Po skasowaniu ww. błędu wszystko wraca do normy. Problem pojawia się po ok. 40 km na nowo. Kolega mi podpowiedział, że takie jaja mogą wynikać ze złej mapy gazu. Dziś skasuję błąd i na nowo wgram mapę u gazownika. Mam nadzieję, że pomoże. Jeżeli nie, to będę musiał zrzucić pokrywę i sprawdzić czy aby na pewno łańcuszek nie przeskoczył na wałkach.
Z drugiej strony zastanawiam się czy jakby przeskoczył łańcuszek to czy skasowanie błędu miałoby jakikolwiek wpływ na pracę silnika, skoro fizycznie się wałki nie zgrywają. Może ktoś już to przerabiał i podpowie co i jak?
U mnie podobnie jest z błędem czujnika położenia wałka z tym że bank 2. Ostatnio zmieniałem na tej głowicy nastawnik i od tego czasu są problemy. pojawiło się drżenie i brak mocy do 2 tys obrotów. Po skasowaniu ww. błędu wszystko wraca do normy. Problem pojawia się po ok. 40 km na nowo. Kolega mi podpowiedział, że takie jaja mogą wynikać ze złej mapy gazu. Dziś skasuję błąd i na nowo wgram mapę u gazownika. Mam nadzieję, że pomoże. Jeżeli nie, to będę musiał zrzucić pokrywę i sprawdzić czy aby na pewno łańcuszek nie przeskoczył na wałkach.
Z drugiej strony zastanawiam się czy jakby przeskoczył łańcuszek to czy skasowanie błędu miałoby jakikolwiek wpływ na pracę silnika, skoro fizycznie się wałki nie zgrywają. Może ktoś już to przerabiał i podpowie co i jak?
na finiszu
Witam
drżenie opanowanie.
powodem było przesunięcie na znakach wałka ssącego względem wydechowego o 1 ząbek.
po ponownym rozłożeniu, ustawieniu, złożeniu wszystko wróciło do normy.
Teraz śmiga że aż miło
drżenie opanowanie.
powodem było przesunięcie na znakach wałka ssącego względem wydechowego o 1 ząbek.
po ponownym rozłożeniu, ustawieniu, złożeniu wszystko wróciło do normy.
Teraz śmiga że aż miło
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga