Wentylator chłodnicy pracuje po wyłączeniu silnika

[Capri Lava]

Mam dobrze zdiagnozowany problem, którego nie potrafię naprawić w serwisie.

Autko ma dwa objawy - prowadzę dokładną statystykę błędów:
1. od ponad roku, raz na jakiś czas załącza się wentylator chłodnicy po wyłączeniu silnika - denerwujące ale można z tym żyć. Co ciekawe przy zimnym silniku, po zgaszeniu silnika wentylator wskakuje na najwyższe obroty i chodzi tak przez 8 minut. Jeśli w międzyczasie odpalę silnik, potrzymam go te 8 minut i zgaszę wentylator się już nie włączy. Jeśli po ok. 4 minutach wyłączę silnik, wentylator włącza się ale na niskie obroty.

2. od dwóch miesięcy cztery razy pojawił się komunikat "niesprawny układ kierowniczy", dwa razy towarzyszyło temu wyłączenie układu (ciężka praca kierownicy) - tu już obawiam się o bezpieczeństwo. Mimo, że pozornie nie ma to związku z wentylatorem, podejrzewam ogólnoustrojową chorobę elektryki - jakieś styki poluzowane, sterowniki, komputery, nie wiem.

Objawy pojawiają się nieregularnie, a potem znikają. Od trzech tygodni nic się nie pojawiło - jakby autko było 100% sprawne.

Byłem w dwóch serwisach w trójmieście. Za każdym razem godzina tłumaczenia, potem diagnozują - komputer + piłowanie silnika, aż sztucznie uruchomią wentylator... bez sensu - i tak nie mogą znaleźć przyczyny. Rzucają, że to pewnie CANy i bez przejrzenia całej elektryki w aucie za nie wiadomo jaką kasę, tego nie naprawią.

Teraz mam jechać z tym do ASO, ale już się wkurzam jak myślę o ponownym tłumaczeniu, wydaniu 250 zł za diagnozę, a i tak nie wiem co z tego wyjdzie.

Stąd pytanie do prawdziwych wyjadaczy w kwestiach A6 C7 - gdzie leży przyczyna, i czy ktoś ma podobne zachowania w aucie?

[amisz]

Nie wiem ile w tym prawdy ale ktos kiedys pisał że wlaczanie sie wentylatora po zakończonej jezdzie to objaw wypalania sie DPF - nikt mi tej plotki w serwisie nie potwierdził ale może ktoś sie wypowie na ten temat - jak to prawda to sprawdz czy nie podnosi ci sie poziom oleju silnikowego rozrzedzonego ropa ?

[pawcio81]

U mnie w A6 C6 2.0 TDI, silnik CAHA (polift) średnio raz na miesiąc zdarzy się, że po zgaszeniu dobrze rozgrzanego silnika pracują wentylatory przez około 15 minut. Też gdzieś na forum słyszałem, że to objaw kończącej się lub nie zakończonej procedury wypalania DPF i ma na celu chłodzić rozgrzany do wysokiej temperatury układ wydechowy.
Tak w ogóle to wypalanie DPFa nie ma żadnych innych objawów, jak np. dymienie, większe spalanie, czy podwyższone obroty, tak jak np. ma to miejsce w Alfach. Kiedy było wypalanie i jaki jest poziom sadzy można podejrzeć tylko w wartościach mierzonych w VCDS.

[Capri Lava]

U mnie w A6 C6 2.0 TDI, silnik CAHA (polift) średnio raz na miesiąc zdarzy się, że po zgaszeniu dobrze rozgrzanego silnika pracują wentylatory przez około 15 minut. Też gdzieś na forum słyszałem, że to objaw kończącej się lub nie zakończonej procedury wypalania DPF i ma na celu chłodzić rozgrzany do wysokiej temperatury układ wydechowy.
Tak w ogóle to wypalanie DPFa nie ma żadnych innych objawów, jak np. dymienie, większe spalanie, czy podwyższone obroty, tak jak np. ma to miejsce w Alfach. Kiedy było wypalanie i jaki jest poziom sadzy można podejrzeć tylko w wartościach mierzonych w VCDS.

Dziękuję Panowie za szybką odpowiedź.

W przypadku długiej jazdy, gdzie silnik pracował na podwyższonych obrotach(wypalanie DPF), podwyższył temperaturę czynnika chłodniczego - jest to pewnie prawidłowe działanie i zrozumiałe.

U mnie potrafi odpalić wentylator chłodzący (chłodzący!) przy mrozie, po jeździe 5 minutowej. Wątpię, żeby to było standardowe zachowanie. Jednak z uwagi na rzadkość występowania i to biorę pod uwagę.

[pan42]

U mnie potrafi odpalić wentylator chłodzący (chłodzący!) przy mrozie, po jeździe 5 minutowej

Nic w tym dziwnego, bo przy tak krótkiej jeździe nie zakończyła się rozpoczęta procedura wypalania DPF. Mam to raz na dwa tygodnie przy krótkich odcinkach po mieście. Wtedy odpalam auto i robię przejazd ze stałą prędkością ok. 70 km/h na trasie ok. 10 km. Problem polega na tym, że wypalanie zaczyna się wtedy, gdy DPF jest zapchany, a nie wtedy kiedy nam to pasuje. Raz jechałem trasą ok. 70 km i rozpoczął wypalanie przed samym postojem i oczywiście wentylator szaleje.

[arczi0044]

Zgadza się, u mnie jest tak samo, już to powoli rozpracowałem. Wystarczy obserwować wolne obroty, jak są podwyższone to znaczy że wypala i lepiej nie gasić silnika tylko poczekać aż obroty spadną i wentylator wystudzi układ wydechowy.

[pan42]

jak są podwyższone to znaczy że wypala i lepiej nie gasić silnika tylko poczekać aż obroty spadną i wentylator wystudzi układ wydechowy.

Tak, ale wypalanie uruchomi się przy kolejnym uruchomieniu silnika po bardzo krótkiej równomiernej jeździe, a wypalanie DPF na raty nic dobrego nie wróży

[arczi0044]

Dlatego piszę że nie gaszę silnika do puki obroty nie spadną i nie zakończy się proces wypalania, u mnie wypalanie nie trwa długo, zazwyczaj 5 min i po temacie i co najważniejsze jak już zacznie podczas jazdy to wypala z powodzeniem na wolnych obrotach pod garażem . Pod tym względem wydaje mi się bardziej dopracowane porównując do poprzedniego modelu C6.

[pan42]

jak już zacznie podczas jazdy to wypala z powodzeniem na wolnych obrotach pod garażem

Jak komu, bo u mnie przy kolejnym odpaleniu silnika i przejechaniu kawałka trasy proces uruchomił się ponownie. Nie podawali by w instrukcji procedury wypalania jak by się wypalał na postoju przy obrotach biegu jałowego

[arczi0044]

Wszystko zależy od tego jaką masz temperaturę silnika, jeśli wypalanie znacznie się w trasie i filtr osiągnie optymalną temperaturę to jak najbardziej dokończy proces na wolnych obrotach. Po to sterownik podnosi obroty. Podpinałem vcds i proces przebiegał prawidłowo. A procedura o której wspomniałeś jest do wypalenia jak już filtr jest zawalony i świeci się kontrolka na fis.

[pan42]

Podpinałem vcds i proces przebiegał prawidłowo. A procedura o której wspomniałeś jest do wypalenia jak już filtr jest zawalony i świeci się kontrolka na fis.

Jak sprawdzałeś przez VCDS to pewnie masz rację, ale podałem mój konkretny przypadek, gdy po zgaszeniu silnika uruchomił się wentylator jeszcze raz go odpaliłem i postał na biegu jałowym. Gdy za 30 min ponownie go odpaliłem i przejechałem ok. 2 km to po zgaszeniu znów uruchomił się wentylator. Dlatego wolę zrobić 10 km wycieczkę

[MaTyS]

Ja zauważyłem, że jak pracują mi wentylatory po wyłączeniu silnika to wystarczy ponownie włączyć go na kilka sekund i po wyłączeniu już nie pracują...