skrzypiace zawieszenie tyl

wert · Post autor: **wert** » 07 paź 2013, 20:50

w moim audi skrzypi troche zawieszenie z tylu na nierownej drodze lub jak poprostu powoli wjezdzam do garazu. co to moze byc? od razu trzeba wymieniac czy jest inny "patent" aby tego skrzypienia nie bylo bo troche glupio zeby taki samochod i skrzypial

error · Post autor: **error** » 07 paź 2013, 20:57

u mnie kolego skrzypiało ale z przodu, strzykawka z igłą i olejem pomogła, wciskałem w gumy wszystkie ale z tyłu nie wiem jak tam jest? czy są gumy jakies?

TeEs · Post autor: **TeEs** » 07 paź 2013, 22:04

U mnie też poskrzypiwało, jak przejeżdżałem przez "śpiącego policjanta", przy wolnej jeÂździe po nierównej drodze itp. Po wymianie tylnych amortyzatorów z odbojami ustało

Z tym, że nie wymieniałem ich żeby się tego skrzypienia pozbyć, po prostu fabryczne dokonały żywota.

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 08 paź 2013, 07:32

obstawiam amortyzatory i niestety żaden patent nie pomoże tylko wymiana

mwx · Post autor: **mwx** » 08 paź 2013, 11:17

Jeśli auto ma fabryczne xenony to obstawiam wodzik czujnika.

error · Post autor: **error** » 08 paź 2013, 14:31

mwx pisze:Jeśli auto ma fabryczne xenony to obstawiam wodzik czujnika.

kolego wodzik od xenonów z tego co wiem jest z przodu po lewej a wert narzeka na tył

wert · Post autor: **wert** » 08 paź 2013, 17:23

tak dokaldnie to tyl skrzypi. i faktycznie moga to byc amortyzatory tyle ze myslalem ze takich objawow nie ma jak sie koncza...

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 09 paź 2013, 07:33

to nie wina kończących się amorów, nawet całkiem sprawny potrafi strasznie skrzypieć. próbowałem smarować i rozruszać i przed założeniem do auta było ok. jak opuściłem na ziemię i wyjechałem z garażu skrzypiało znowu. pomogła tylko wymiana

mwx · Post autor: **mwx** » 09 paź 2013, 08:25

error pisze: kolego wodzik od xenonów z tego co wiem jest z przodu po lewej a wert narzeka na tył

Oczywiście, że z tyłu też jest. Jaki sens miałby czujnik tylko z przodu?

Po co zgadywać/wymyślać? ÂŻeby wert zaczął od wymiany najdroższego elementu zamiast od najtańszego?

Wiem z własnego doświadczenia, że zacierający się wodzik z tyłu potrafi hałasować jak diabli.

bartborsuk · Post autor: **bartborsuk** » 02 lut 2014, 05:04

mwx pisze:
error pisze: kolego wodzik od xenonów z tego co wiem jest z przodu po lewej a wert narzeka na tył
Oczywiście, że z tyłu też jest. Jaki sens miałby czujnik tylko z przodu?

Po co zgadywać/wymyślać? ÂŻeby wert zaczął od wymiany najdroższego elementu zamiast od najtańszego?

Wiem z własnego doświadczenia, że zacierający się wodzik z tyłu potrafi hałasować jak diabli.

Witam, to moj pierwszy post na forum z gory wiec przepraszam moderatorow i szanownych kolegow za jakiekolwiek bledy formy, tresci, miejsca zamieszczenia etc. Post zamieszczam z mysla o innych czytelnikach szukajacych rozwiazania problemu.
Do rzeczy...
Jestem posiadaczem mojego audi od 2 miesiecy, pierwsza zauwazalna usterka to potworne skrzypienie z tylu lewa strona, wszyscy koledzy zaczeli buczec ze wahacz ze tuleja ze lipa ze zawieszenie, przeczytalem co powyzej i zabralem sie do roboty. Po zdjeciu tylniego lewego kola szybko zlokalizowalem piekielny plastikowy wodzik polaczony z czujnikiem polozenia ksenonow. Po szybkim latwym demontazu,przesmarowaniu a wlasciwie "przepsikaniu" pierwszym dostepnym WD40 podobnym, rozruszalem "stawy" wodzika i na wszelki wypadek obkleilem w tym przypadku smarem z tuby WURTH. Problem zniknal. Minal miesiac nic nie slychac a mieszkam w norwegii i przedzieram sie przez sniegi codziennie stad wnioskuje ze nie trzeba wodzika nawet wymieniac.
Tutaj zdjecie tylu juz z "zasmarkanym" wodzikiem na chwile przed zalozeniem kola

A tutaj zdjecie przodu

Mam nadzieje ze naswietlilem sprawe bardziej