jak to juz zawsze bywa w największe mrozy czy podczas obfitych opadów śniegu zepsuła się moja A6,
historia wygląda tak:
w dniu dzisiejszym rano odpaliłem bezproblemowo samochód, odśnieżyłem, pojechałem do pracy, wszystko działało całkowicie normalnie.
Do pracy mam 40min warszawskich korków czyli 10km, podczas których A6 rozgrzewa się do temperatury roboczej.
po odstawieniu samochodu w garażu na 8 godz. zostawiłem specjalnie wycieraczki w pozycji "pionowej na szybie" po to aby resztki śniegu roztopiły się i spłynęły.
w garażu mam + 23 stopnie, samochód zawsze jest suchutki odpala od razu
ale nie tym razem..
po odpaleniu Audi wycieraczki nie wróciły na swoją normalna pozycję i przestały działać, także tylna i spryskiwacze przód i tył,
ponadto przestały działać:
światła mijania, przeciwmgielne p+t
kierunkowskazy (awaryjne działają)
ogrzewanie szyby,
nawiewy,
klakson,
działa natomiast podświetlanie tego wszystkiego :?:
podgrzewanie foteli
licznik
radio
BC z manetki wycieraczek,
światła pozycyjne , światła stop
alarm + centralny
ponieważ nie miałem pod ręką VAG'a odpiąłem akumulator na +/- 20min
niestety nie dało to żadnego rezultatu
podczas powrotu do domu silnik chodził nierówno minimalnie drgał jednakże nie przerywał
po powrocie do domu i podpięciu VAG'a wyskoczył błąd
Control Module Part Number: 4D0 907 551 B
Component and/or Version: 2.8L V6/5V MOTR HS D10
Software Coding: 04202
Work Shop Code: WSC 02314
1 Fault Found:
18010 - Power Supply Terminal 30: Voltage too Low
P1602 - 35-10 - - - Intermittent
pierwszy raz mam taki błąd patrząc w sieci przyczyny to:
akumulator (mierząc miernikiem - podczas spoczynku 12V, przy włączonych pozycyjnych +/- 11,8 V)
regulator napięcia (ładowanie wynosi 14 - 14,2V)
cewka nowa
klemy czyste
silnik suchy i sucho w nim
przekaźniki pod nogami kierowcy styki czyste
wtyczki podociskane
co to może być
?wydaje mi się że jest to jakiś główny bezpiecznik czy przekaźnik " jakiejś sekcji zasilania"
niestety nie wiem jaki i gdzie jest
jakieś pomysły sugestie
