[A6 C5] Moduł czy może cos innego

[socio]

Witajcie,
Przejrzałem kilka tematów odnośnie tego nieszczęsnego modułu komfortu jednak nie znalazłem większej ilości odpowiedzi. Może przejdę do sedna.
Audi jeżdżę od maja i nigdy nie było żadnych problemów. Dwa tygodnie temu rozladowal się akumulator przed samym wyjazdem do Warszawy ale że miałem drugi (trochę słabszy) to go podłączyłem i było wszystko w porządku do momentu gdy z Warszawy wracałem do Gdyni. Na początku na wyświetlaczu pojawiła się kontrolka o otwartych wszystkich drzwiach ale zignorowałem to, przelaczylem na średnie spalanie i pojechałem. W trakcie postoju na kawie zauważyłem, ze mrugają kierunki i to mnie trochę zastanowiło no ale do domu trzeba było wrócić. Po pewnym czasie przestały świecić przeciwmgielne z tylu. Wróciłem do domu i po kilku dniach rozladowal się drugi akumulator wiec kolejna podmianka i teraz tak:
- nie mam oświetlenia wnętrza
- lampki w drzwiach nie działają
- jest informacja o otwartych drzwiach i to wszystkich
- szyby się nie otwierają nawet z pilota
- załącza się alarm i mrugają kierunki

Dzisiaj został wyjęty moduł komfortu, przy przekręceniu kluczyka normalnie cyka podobnie jak przekaźniki pod maską. Nigdzie nie ma ani milimetra wody, wszystko suche. Centralny zamyka się normalnie, klapa otwiera się z pilota także normalnie.
Komputer pokazuje błąd odnośnie 4 drzwi, niestety nie pamietam dokładnie
Dodam jeszcze, ze przy duzych opadach jest wilgotna tapicerka w bagazniku.
Gdzie szukać kolejnych rozwiązani co jeszcze może być przyczyna takiego a nie innego zachowania.
Bezpieczniki sprawdzone, wszystkie były cale. Z gó dziękuję za pomoc.

[joonny]

Nie masz kogos na podmiannke modulu zeby sprawdzic Kolega mial podobnie , wymienial go dwa razy, Za 1 razem dzialo sie to samo, za drugim wszystko ustało

[socio]

No właśnie nie mam nikogo kto ma moduł. Mój elektryk mówił, że być może ma ale pewności żadnej :P W tygodniu do Niego podjadę i się okaże.
Odnośnie bezpieczników to na pewno są wszystkie ok. Sprawdzałem dwa razy natomiast zainteresowały mnie te kable ponieważ od jakiegoś czasu (w sumie od 2 miesięcy) zauważyłem, że po prawej stronie z tyłu cieknie woda do środka tapicerki i po otwarciu klapy po prostu woda kapie z narożnika tapicerki oraz nie łapie prawy czujnik parkowania (ten najbardziej skrajny)
Nie wiem czy to ma ze sobą jakiś związek - liczę na to, że tak i nie będzie trzeba zmieniać modułu

[ Dodano: 2013-01-05, 16:54 ]
W końcu znalazłem czas żeby napisać co się z autem działo przez ten czas.
Po wizycie u elektryka okazało się, że kable które idą w podnóżku od kierowcy są...zalane przez nieszczelny wężyk od spryskiwacza tylnego
Podejrzewamy, że to jest przyczyną wszystkich nieszczęść. Jakby tego było mało w ciągu dwóch tygodni rozładowały się dwa akumulatory (ostatni raz jechałem autem w Sylwestra) a że dzisiaj chciałem podjechać do znajomych poszedłem do auta i...nawet nie zakręcił. Tracę cierpliwość do tego auta jednak mam nadzieję, że wymiana kabelków pomoże i autko będzie śmigało. Martwi mnie tylko to, że nie było mrozów a baterie padają jak muchy...

[Kapec31]

na pewno kolego potrzebujesz nową baterie. O takiej rzeczy trzeba pamiętać, padł raz padnie drugi raz.

[maciejjernas]

Miałem podobny przypadek jak Twój tez mi blokowały sie szyby, padało oświetlenie wewnętrzne, pokazywało się info o otwartych drzwiach. Po pierwszym razie elektryk skasował błędy i wszystko wróciło do normy. Po drugim razie przepalił mi się bezpiecznik nr14 został on wymieniony i wszystko ustało. Ale na drugi dzień po odebraniu samochodu od elektryka poszedł dymek ze słupka kierowcy i samochó stanął na amen. Stopiła się skrzyneczka bezpieczników w desce rozdzeilczej - to był pierszwy i widoczny objaw. Oddałem auto do relkamacji, co się okazało zwarcie i błędy wymienione powyżej występowały ponieważ wiążka elektryczna która idzie do szyberdachu i oświetlenia oraz instalacji głośnomówiącej była przygniecona przez silniczek szyberdachu . To zgniecenie instalacji spowodowało zwarcie i instalacji i jej spalenie. Zniszczenu (stopieniu) uległ również moduł komfortu. Naprawa polegała na wymieanie całej wiązki idącej pod sufit, skrzynka bezpieczników, moduył komfortu oraz inne drobne rzeczy które uległu uszkodzeniu (wszystko kupowałem w ASO oryginalne oprócz modułu ponieważ w ASO wycenili go na 4.700,00)

To co mogę Tobie poradzić sprawdź tą zalaną wiązkę kalbli bo ona może mieć duży wpływ na to co się dzieje z modułem komfortu i aby Tobie nie stało się to co u mnie bo koszta naprawy poszły w tysiące złotych.

[socio]

Kapec31, baterie mam dwie i jedna i druga została ostatnio rozładowana Jedna i druga jest z 2008 roku więc może to jest już ich koniec.
Co mi się rzuciło jeszcze w oczy to jak w sobotę chciałem odpalić na wyświetlaczu pojawiły się błędy na czerwono od zaciągniętego ręcznego/braku płynu hamulcowego i błąd okładzin hamulcowych.
Muszę się zabrać za tą wiązkę tylko sam tego nie zrobię a elektryk który miał to robić zaczął się wykręcać od pracy <szok> Sam tego nie zrobię bo nie chciałbym zrobić fajerwerków z auta :P
Jak sądzicie, czy wystarczy wymienić przewody tylko częściowo czy trzeba będzie pruć całą wiązkę Pytam ponieważ najbardziej zamoczone są fragmenty już przy samych kostkach a z tego co się orientuję wystarczy wycinka częściowa.

[ Dodano: 2013-03-18, 13:46 ]
Jak się okazało, przyczyną wszystkich problemów był...przerwany przewód od modułu komfortu. Przewód wymieniony i auto śmiga aż miło