[ AGA 2.4 165 KM] Wycieki oleju, duże ciśnienie pod korkiem

[Frugo1]

mam 194 tys. na liczniku

Właśnie... na liczniku.
Jeśli faktycznie ma przedmuchy do skrzyni korbowej, to bym postawił na przebiegu co najmniej 3 z przodu.

Ja już nic nie wiem... przebieg niby autentyczny bo mam książkę serwisowa i bylem w aso sprawdzać historie i niby się zgadza wszystko.. ale teraz to naprawdę już nic nie wiem. Muszę trochę ochłonąć mam urodziny dzisiaj a tu jeszcze takie niespodzianki się dzieją. Dzięki wszystkim za pomoc,

[ArKos72]

Najlepsze życzenia

A w kwestii auta: v6 to nie jest popierdółka, która klęka jak silnik w Polonezie po 100kkm.
Może kiedyś był przegrzany i zapiekły się pierścienie albo coś... No nie oszukujmy sie i z przykrością stwierdźmy, że dymu spod korka jak u ciebie, to być nie powinno... A z reguły jest to winą pierścieni.

[daniel1997]

Frugo1, 100 lat wszystkiego dobrego

[Frugo1]

Dzięki za życzenia. A co do przegrzania to bardzo możliwe.. bo temu "Castro"(poprzedni właściciel) strzelił rozrząd przy 100k km jak byłem w aso powiedzieli ze były wymieniane zawory pompy itp. z czego się cieszyłem bo w sumie nówka silnik ale teraz widzę ze to nie był powód do radości...


Aha i pomiar był robiony na zimnym silniku w sensie jakieś max 50 st...

[daniel1997]

Kolego głowa do góry i do przodu przelicz wszystkie koszta za i przeciw może warto kupić drugi motor.

[raftor]

kurcze szkoda ze silnik padaczka tak jak kolega wyżej napisał przelicz koszta ja bym pojeździł na tym jescze wlał do niego środek uszczelniający pośmigał do czasu az by był jakiś przypływ gotówki i wymienił go na inny 2.4 te silniki 2.4 nie sa az takie drogie jak dobrze poszukasz dorwiesz dobry egzemplarz w dobrym stanie za niezła kasę ,LPG przełożysz i będzie git stary opchniesz na części co sie tylko będzie dało z niego wyjąc reszta na złom i jeśli oszczędzisz na robociźnie tj wymiana ze znajomym to koszta nie powinny przerażać

to ze wracałeś i Ci szarpał to może być wina świec może jakiś przewód nie styka i nie pali na jakiś gar

pomimo wszystko , wszystkiego najlepszego w dniu urodzin i głowa do góry

[Frugo1]

Dzięki, przemyśle to jeszcze zobaczę co z tym zrobić, Może wypłucze silnik, zaleje ten ceramizer z nowym olejem. Tylko nie wiem co zrobić z tym ciśnieniem w silniku. I nie rozumiem dlaczego tak się stało wcześniej było wszystko ok i teraz tak nagle się to stało.

[marek121]

frugo1 nie załamuj się , zrób tak jak mówią koledzy - wlej jakiś ceramizer czy coś podobnego i napewno pomoże na jakiś czas , a w między czasie rozglądaj się za jakimś silnikiem używanym ( czasami można naprawdę trafić dobry egzemplarz) . Ja miałem podobny przypadek , kupiłem moje audi w niemczech , bo niby niemcy bardzo dbają o auta. Jak nim przyjechałem do polski to dopiero sie zaczęło . Przez pierwsze kilka miesięcy dołożyłem do auta chyba z 6-7 tysięcy , auto miało przebieg 210000 , ale niemiec od ostatniego roku nic przy aucie nie robił i sprzedał . wymieniłem całe zawieszenie , kpl. haulce tył i przód ,cały rozrząd , świece , nowy FIS , akumulator , i wiele innych niedziałających drobiazgów . Nie raz byłem już tak wnerwiony na ten samochód że chciałem go sprzedać , ale co bym kupił za te pieniądze , więc postanowiłem że bąde do niego dokładał . I co ?
w koĂącu usterki się skoĂączyły , półtorej roku temu założyłem LPG i teraz jestem bardzo zadowolony z mojej fury. pali 10 - 13 litrów gazu . jazda bardzo komfortowa i co mi trzeba więcej . Teraz bym go już nie zamienił na nic innego .

pozdrawiam

[Frugo1]

Pomyśle nad tym... bo w sumie tez nie wiadomo co się kupi... a tu przynajmniej inne rzeczy są ok ( zawieszenie hamulce, skrzynia ). Za parę dni się może za to wezmę bo teraz muszę tylko matmę zaliczyć i wolny czas poświecę naprawie...

[Petroniusz566]

I nie rozumiem dlaczego tak się stało wcześniej było wszystko ok i teraz tak nagle się to stało.

Generalnie chyba nie było ok.. miałeś straty mocy.. dużą część ciśnienia wywalało Ci do strefy olejowej.. było jeszcze znośnie do czasu kiedy miałeś sprawną odmę.. kiedy ona się zapchała zaczęła pękać od podniśnienia, kompresja nie miała ujścia więc zaczęła wychodzić bokiem przez uszczelki.. stąd te wycieki oleju..
NajtaĂąszy sposób w tej chwili to: Ceramizer powinien pomóc na odzyskanie kompresji w cylindrach jeśli oczywiście pierścienie się nie rozsypały.. ale nie pomoże przy wyciekach oleju.. z kolei zagęszczacz typu doktor może pomóc na wycieki.. ale za chwilę będzie tylko gorzej.. i tak i tak będziesz musiał rozbierać motor.. Odnośnie tych przedmuchów to powinny ustać z chwilą wymiany odmy na nową gdy ustabilizuje się ciśnienie w cylindrach..
Odnośnie szarpania czy falowania obrotów jeśli takowe są.. może być to wina brudnej przepustnicy

no i oczywiście spóźnione życzenia urodzinowe..

[Frugo_1]

Dzięki za życzenia Petroniusz566 myślisz że odmy trzeba wymienić? bo czyściłem je i są drożne na pewno bo każdą czyściłem kompresorem i benzyna. A szczelne chyba też są bo jak zdejmę ten wężyk z eżektora to jest ciśnienie w tej odmie a jak by była nieszczelna, to by powietrze chyba uciekało przez jakieś pęknięcie, ?



Mógłby mi ktoś powiedzieć jeszcze jaką funkcje pełni ta puszeczka do której jest przykręcony ten mały wężyk? Można ja pominąć? bo odma od niej idzie do przepustnicy. W tej puszeczce jest jakaś membranka ? bo benzyna przez to nie przechodziła z początku, potem to wymyłem i przechodziło powietrze. Całe powietrze ospowietrzajace przechodzi tylko przez ten wąski króciec ezektora?

Jeszcze mam nadzieje że coś się zatkało .. nadzieja umiera ostatnia. Silnik był niedogrzany bo max 60 st. Wezme pod koniec tygodnia kupie nowy olej, termostat, ezektor ( chyba jest dobry ale kupie najwyżej sprzedam potem ) zrzucę przód zmienię ten termostat i rozgrzeje chociaż raz ten silnik do 90 st może gdzieś w silniku się co zatkało i zamarzło juz nie wiem pokombinuje coś.

[raftor]

Pominąć tego raczej nie można , jest tam jakaś membrana były juz tematy na forum , ja mam taki cylinderek w domu postaram sie go przeciąć i wkleić fotki jak to wygląda w środku , a dodam ze jak kupiłem nowa odme to ten cylinderek był tak jakby przelotowy we wszystkie strony

[Frugo1]

raftor Jak byś mógł to jakoś rozciąć żeby wiedzieć jak to w środku wygląda to bym był bardzo wdzięczny. Czytałem w innym temacie że to jakoś współpracuje z ezektorem i wytwarza podciśnienie zasysające te opary...Musze też sprawdzić czy faktycznie duże ciśnienie się wytwarza w komorze korbowej czy pod pokrywami. Odepnę ta odmę dolna bo jeżeli dobrze rozumiem to ona jest odpowiedzialna za odpowietrzenie skrzyni korbowej i przytkam ja na chwilkę, zobaczę czy rośnie tam ciśnienie bo z tego co przeczytałem w innym temacie to tam powinno być małe ciśnienie jeśli pierścienie jeszcze mocno nie puszczają, bo zastanawia mnie to, że jeśli miałem zatkana ta odmę bo była zamarznięta to ciśnienie powinno mieć ujście własnie pod szabelka niby, a nie mialo tam ujsci atylko pod pokrywa zaworów. Natomiast gdy wyczyściłem ta odmę to własnie wybiło mi spod szabelki czyli tak jak by cofnęło z góry silnika do skrzyni korbowej może trochę dziwne mam rozumowanie i być może mylne...

Tym czasem kolega mi już znalazł dawce lampy mi się podobają tylne :P, aluski tez ładne, tylko myślę czy silnik z automatu podejdzie pod manuala bo chyba jest ten sam?

[Petroniusz566]

myślisz że odmy trzeba wymienić? bo czyściłem je i są drożne na pewno bo każdą czyściłem kompresorem i benzyna. A szczelne chyba też są bo jak zdejmę ten wężyk z eżektora to jest ciśnienie w tej odmie a jak by była nieszczelna, to by powietrze chyba uciekało przez jakieś pęknięcie, ?

Odma to typ węża podciśnieniowego.. z wiekiem traci swoje właściwości i jest bardziej podatny na mikropęknięcia zwłaszcza pod wpływem mocy kompresora.. pęknięta i drożna też będzie ssać tyle, że z mniejszą mocą.. podobnie jak dziurawa rura odkurzacza
nawet jeśli teraz jest dobrze to za pół roku może się rozsypać.. Ja wolałem u siebie wymienić na nową i mam pewność, że nie pęknie przez parę lat

[raftor]

no nie zdarzyłem rozebrać tego rozdzielacza zrobię jutro sekcje zwłok cylinderka i wrzucę foto story , bo teraz muszę na uczelnie jechać i troszku jestem zajęty , nie wiem jak u Ciebie kolega ale moja odma była w częściach poklejona taśmami przez jakiegoś pseudo mechanika po wymianie odmy i ezektora sinik dostał 2 życie zero drgaĂą szarpaĂą i gaśnięcia przy rozruchu, ciśnienie się wyrównało a tez mi pchało olej przez korek i z pod pokryw dekli teraz jetem przed uszczelnieniem kompletnie silnika czyli napinacza łaĂącucha zaślepek uszczelek pod dekle no i przy okazji zmiany rozrzadu będę robił simmeringi wałków tak żeby było miód malina
także jutro foty zląduja na forum