[ A6 C5] Przegub..

[akism]

Wczoraj wymieniłem w swoim aucie prawy przegub ponieważ delikatnie tykał przy skręcie.Po odbiorze autka okazało się,że podczas chamowania przy małej prędkości(20/h) pod pedałem czuję lekkie pulsowanie podobne do załączania abs-u.Wróciłem do fachmana,który powiedział mi ,że chodzi o jakąś tarczkę z dziurkami,która jest sterownikiem abs i poprostu trzeba ją przełożyć ze starego przegubu do nowego.Ponoć właśnie wychodziły 2 rodzaje tego elementu.Uczynil to i wszystko jest ok.Pytanie tylko,czy stara tarczka w jakiś sposób się zużywa,mechanik zapewnia,że nie,ale nie mam pewności.Dziwnie się czuję mając nowy element ze starą tarczką..Za wymianę z częścią zapłaciłem 250zł zł ,przegub zamiennik johston ponoć lepszy(i troszkę droższy) od revue.

[holekpiotr]

Pytanie tylko,czy stara tarczka w jakiś sposób się zużywa,mechanik zapewnia,że nie,ale nie mam pewności.Dziwnie się czuję mając nowy element ze starą tarczką.

Nie zużywa się i dobrze powiedział tobie mechanik.

Przeguby kupuje sie tylko Lobro kolego i zaleca sie wymiane obu na raz,pozdrawiam..........

Akurat nie uważam tego za konieczne w przypadku przegubu.
Przykładowo idąc do dentysty z bolącym zębem, grzebie on tobie od razu w tym samym po przeciwnej stronie i mówi bo tak się robi??

[holekpiotr]

bo bezcelowo nabijasz posty wypisujac glupoty kolego

Niby jaki miałbym mieć w tym cel. Jest ogłoszony jakiś konkurs z nagrodami o którym nie wiem?
I następnym razem nie bulwersuj się tak, bo zejdziesz na zawał przez forum.
Każdy ma swoje teorie i możliwość wypowiedzenia się w temacie więc nie rżnij wszechwiedzącego.

[holekpiotr]

wiecej sie nie produkuje w tym temacie na otwartym

Z tego co widzę to ty nie "zasprzęgliłeś" no ale cóż, widzę że lubisz się niezdrowo podniecać i strasznie irytuje cię jak ktoś nie podziela zdania, które ty uważasz za najważniejsze.
I ja też proszę Cię o nie pisanie już w tym temacie, bo zaraz uzbierają się 3 strony kłótni a kolega dalej nic nie będzie wiedział na zadane pytanie.

[MaestrO]

Kolego akism, jeżeli myślę o tym samym elemencie co Ty, to możesz być raczej spokojny.
Osobiście nie słyszałem o tej marce przegubu, co oczywiście nie oznacza że jest zły. Ja u siebie wkładałem lobro bo jest dobry i taki mieli akurat w sklepie. Jeździj i się nie martw. Posłuży na pewno długo. I jeśli chodzi o mnie, to drugiej strony bym nie ruszał jeśli jest ok.
Pozdro

[akism]

To samo powiedział mechanik,to nie amorek,że trzeba wymieniać parami...ÂŁożyska ,przeguby,końcówki drążków wymienia się pojedynczo..no chyba,że masz ochotę na wymianę"stereo".Tak z ciekawości ile kosztuje lobro? Ja za tego johstona czy coś w podobie dałem 160zł

[MaestrO]

Ja płaciłem ok 200. już nie pamiętam bo to dawno było.

[akism]

Pewnie ten mój to g jakieś,najwyżej jak się rozwali to kupię lobro:)Kilkadziesiąt tysi zrobi spokojnie...

[arthurr]

gembas, muszę coś dorzucić... czy ty sam serwisujesz swoje auto czy gdzieś u mechaników? ja robię to sam, choć warsztatu nie prowadzę. Pewne elementy wpływajace na bezpieczeństwo i zachowanie auta w czasie jazdy - oczywiście - wymieniam parami. Ale nie możesz stawiać w jednym szeregu amortyzatora (zmienisz jeden - będzie zupełnie inna charakterystyka tłumienia na obu kolach danej osi) czy tarczy hamulcowej (nierównomierna siła hamowania) i łożyska czy przegubu. Akurat te elementy mają prawo zużywać się inaczej na każdej ze stron (trochę paradoksalny przypadek - w dojeździe do pracy i z powrotem masz 12 zakrętów w lewo i 4 w prawo, jeżdzisz tylko do pracy - wystarczy?) i nie ma sensu wymieniać elementu który po oględzinach nie kwalifikuje się do wymiany. Następny przykład: zmieniłeś oba przeguby a po miesiacu pękła guma na jednym z nich, nie zauważyłeś tego, i zatarłeś ten przegub - wymienisz oba??
Argument ekonomiczny wysuwany przez Ciebie (zrobić oba za jedną robotą) też nie ma żadnego uzasadnienia - wymiana obu przegubów to dokładnie 2x tyle pracy mechanika. Nie 120 czy 150% czasu wymiany jednego przegubu tylko dokładnie 200% - i mechanik skasuje dokładnie 2x tyle
Przykro mi że to napiszę ale pogląd typu: wymień pan oba przeguby na raz bo to zawieszenie i się parami wymienia - to wg mnie własnie zwykłe naciagactwo. Owszem, są elementy które mechanik z własnego doświadczenia może określić, że jak padł jeden - to drugi padnie w niedługim czasie (np. lozyska tył w quattro - doświadczyłem ) co nie zmienia faktu że jak huczy i ma luz jedno - to wymieniam jedno (oczywiście kontrolując oba).
akism, ta tarczka to nic innego jak taki pierścień zębaty nabijany na przegub. z niego (jego przerw) czujnik abs czyta impulsy potrzebne do określenia predkości kola. Nie zużywa się praktycznie w ogóle, może się jedynie zanieczyścić.

[akism]

Dziękuję wszystkim,ciekawe dlaczego ten pierścień z zamiennika nie współpracował z czytnikiem abs...

[Kalasz]

Pewnie inna liczba dziurek i ABSowi wydawało się, że koło toczy się z inną prędkością co inne.

[piotrek24dm]

Hahaha jaka głupota jeżeli jest uszkodzony jeden z przegubów to się go wymienia i tyle a co ma do tego drugi przegub ludzie co wy za bzdury wypisujecie. Niby z jakiej książki albo jakiego mechanika to teoria. Nigdy bym nie wymienił bezsensownie przeguby który jest dobry.

[icedfan]

Jaki polecacie przegub? u mnie słyszę z prawej strony, chodzi mi o jakiś tani w miarę a dobry....
jeszcze dołączę z takim pytaniem, to będzie przegub czy półoś ? stuka troszkę jak z skrętem wyjeżdżam w prawą stronę.

[ffliski]

Miałem bardzo podobną sytuację co opisujesz kolego. Po wymianie gum na przegubach załączał mi się abs już przy 20km/h bez żadnego uślizgu. Zawróciłem do mechanika i powiedział, że odgiął się uchwyt od czujników ABS. Wszedł pod samochód, dogiął je do koła (tarczki) i problem zniknął. Do dzisiaj wszystko OK. Pozdrawiam

[atlas audi a6]

cofają się czujniki ABS-u czasem od napieprzania młotkiem lub innych zabiegów mechanicznych przy kole, więc jak kolega wyżej mówi należy je na swoje miejsce wsunąć i po temacie