[ A6 C5+Lpg] Szarpie i strzela

rali · Post autor: **rali** » 15 kwie 2011, 22:32

Witam wszystkich.
Mam troszkę dziwny problem i nie bardzo wiem w co ręce włożyć. Otóż auto po wciśnięciu gazu (nie ważne czy do dechy czy trochę,czy ciepłe czy zimne) okropnie szarpie i strzela. Czasem tak szarpie , że cały samochów skacze jak bym po drodze ułożonej z kamieni jechał. Komputer nie pokazuje błędów, założyłem nowe świece NGK i nie wiem co dalej.Dodam jeszcze ż to samo się dzieje na bęzynie jak i na gazie. Może ktoś miał podobne problemy. Pomóżcie jak możecie.
Z góry dziękuje i pozdrawiam

zbig_wwl · Post autor: **zbig_wwl** » 16 kwie 2011, 00:29

Na początek zobacz, czy przewodów WN nie masz pozamienianych? To nieco trudne, bo są różnej długości, ale może przy cewkach ktoś pozamieniał?

rali · Post autor: **rali** » 16 kwie 2011, 10:18

Dobra myśl, zwłaszcza że auto było niedawno u mechanika. Tylko jak powinny być prawidłowo podpięte? Na deklach od zaworów i przewodach są numerki ale na cewce już nie. Napisz jak możesz

zbig_wwl · Post autor: **zbig_wwl** » 16 kwie 2011, 11:29

Powinno być jak tutaj

rali · Post autor: **rali** » 16 kwie 2011, 13:12

Sprawdzałem i kabelki są podpięte prawidłowo. Już miałen nadziejęże to będzie takie proste.

zbig_wwl · Post autor: **zbig_wwl** » 16 kwie 2011, 13:58

Zakładając, że to problem z zapłonem (bo tak to wygląda z pierwszego postu), to tu trzeba szukać przyczyny.
Wkładając niewiele pracy, to możesz jeszcze poodpinać czujniki Halla - dłużej będzie zapalał, ale jak już zapali, to powinien normalnie chodzić. Ich sygnał jest niejako "emulowany" na podstawie czujnika obrotów, który też najlepiej sprawdzić - połączenie z wiązką przynajmniej.

Problem pojawił się nagle? czy narastał? Co auto robiło u mechanika?

rali · Post autor: **rali** » 16 kwie 2011, 15:09

Ja też stawiałbym na zapłon.Przynajmniej obiawy na to wskazują. Sprawdzę jaka będzie reakcja po odpięciu halla i się odezwę.Problem pojawił się nagle.

[ Dodano: 2011-04-16, 19:19 ]
Po odpięciu czujnika halla auto nie chciało odpalić, a gdy odpinałem na zapalonym silniku natychmiast gasło. Cy to normalna reakcja??

zbig_wwl · Post autor: **zbig_wwl** » 17 kwie 2011, 11:26

Kod: Zaznacz cały

If Hall sender G40 fails, Hall sender G163 takes
on the task of synchronising first cylinder.
If both Hall senders fail, it is possible to start
the engine and the engine runs with substitute
functions

Tak jest na pewno w V6 2.7BiT. U Ciebie powinno być podobnie, bo nie sądzę aby awaria czujnika Halla eliminowała motor z dalszej pracy.

Może ktoś posiadający taki silnik pokusi się o sprawdzenie - ja z tego co pamiętam to Hall nie "gasił" silnika.

I jeszcze jedna sprawa - zobacz co ECU widzi z czujnika temperatury G2/62. Potrafi on dawać zaniżoną temperaturę i silnik się przylewa. Ja tak miałem i silnik gasł i nie chciał się wkręcać na obroty, ale chyba nie strzelał i nie trzęsło

rali · Post autor: **rali** » 17 kwie 2011, 21:06

Mój silnik bez problemów wkręca się na obroty. Komputer pokazuje dokładnie taką samą temperaturę co wskaźnik na desce roździelczej. Fakt że od dawna silnik bez zasłonięcia hłodnicy nie osiągnien 90 stopnii ale termostat napewno jest dobry bo to drugi nowy i to sprawdzany. Trmperatura teraz podczas jazdy to około 80 stopni, ale wcześniej nie szarpał nawet przy 80 stopniach. Nie mam pojęcia co go boli. Pomóżcie jak możęcie.

DaveA6 · Post autor: **DaveA6** » 17 kwie 2011, 23:08

Nie chcę zakładać nowego tematu więc podpinam się tutaj.

Mam podobną sytuację po odłączeniu i ponownym podłączeniu akumulatora. Silnik strzela, dławi go, prawie gaśnie i skaczą obroty do momentu, aż silnik się zagrzeje a komputer dopasuje sobie dawkowanie paliwa.

Ktoś może mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje i czy można temu jakoś zaradzić?

Fontesen · Post autor: **Fontesen** » 18 kwie 2011, 20:10

DaveA6 pisze:Nie chcę zakładać nowego tematu więc podpinam się tutaj.

Mam podobną sytuację po odłączeniu i ponownym podłączeniu akumulatora. Silnik strzela, dławi go, prawie gaśnie i skaczą obroty do momentu, aż silnik się zagrzeje a komputer dopasuje sobie dawkowanie paliwa.

Ktoś może mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje i czy można temu jakoś zaradzić?

Moim zdaniem adaptacja przepustnicy powinna wszystko załatwić.

rali · Post autor: **rali** » 19 kwie 2011, 14:47

Panowie a może ktoś zna dobrego mechanika w okolicach Lublina. Kogoś kto dobrze zna nasze silniki. Bardzo drażni mnie to szarpanie, a może ktoś ma na wierzcu pewną i przewody chętnie podjadę na podmiankę i próbę. nie chciał bym kupować nowych bez upewnienia się

[ Dodano: 2011-04-19, 21:14 ]
Troszkę żle napisałem w poprzednim poście.Chodziło mi o pewną cewkę i przewody WN.

matelek · Post autor: **matelek** » 22 kwie 2011, 00:59

ja sprawdze u siebie te czujniki halla (wnioskuje ze sa dwa) tylko podpowiedzcie jak je wylaczyc. Czyli jak odlacze to krece dluzej rozrusznikiem auto odpala i nie ma szarpan tak ?

rali · Post autor: **rali** » 22 kwie 2011, 12:23

Czujnik halla ma wtyczkę pod zbiorniczkiem wyrównawczym na ścianie grodziowej obok wtyczki od sondy lambdy. U u mie po odłączeniu auto wogóle nie zapaliło a przy odłączeniu na zapalonym silniku odrazu zgasło. zobacz czy u ciebie jest podobnie. Cujnik jest tylko jeden.

zbig_wwl · Post autor: **zbig_wwl** » 22 kwie 2011, 15:09

Czujniki Hall'a są dwa. To co odpinałeś to na ścianie grodziowej to najprawdopodobniej czujnik położenia wału korbowego - ten jest faktycznie jeden i jego odłączenie unieruchamia silnik.

Na TYM zdjęciu pokazałem, jak wygląda i gdzie jest Hall na prawej głowicy (strona pasażera). Na lewej głowicy Hall jest z tyłu silnika, wygląda podobnie. Czujniki są pod osłonami rozrządu, a wtyczki są przy samych czujnikach, ale powinny być na wierzchu.