[ A6 C5 2.5 Tdi] czy org. 230 tys km jest duży

[m2908]

witam drodzy koledzy,

mam pytanie mam okazje zakupić samochód z org przebiegiem 230 tys km ile jeszcze takim samochodem pojezdze.

Dzięki za Wasze fachowe porady

[Max1985]

albo 1km albo 10 albo 1000 a może 100000000 ... powie ci to stan silnika i części .. ale musiał byś autko rozkręcić bo na oko to podobno jeden zmarł.

Po prostu nie da się określić ILE pojeździ, nie widząc go nawet :P

[spinacz2100]

pamiętaj że wiecej jak 300tyś na oryginalnych wałkach ciężko będzie zrobić.

[Rysiek91]

Ja kupiłem swoja z takim przebiegiem i dolozylem juz 11tys... ogólnie volkswagen audi po 200tys km zaczyna sie pierniczyc i trzeba w niego troche doinwestowac... ja w swoja zainwestowałem i ostatnie kilka tys km robie bez problemu... jednak ja u siebie do wałkow i hydrauliki jeszcze sie nie dotykałem wiec bedzie jeszcze kolejny koszt napewno w niedalekiej przyszlosci... teraz mam 254tys km. Ja bym drugi raz takiego auta z takim przebiegiem nie kupił... Ale takie przebiegi własnie mają auta 2000-2003r wiec sporo musisz dolozyc do mlodszego auta z mniejszym przelotem. Decyzja nalezy do Ciebie. Ciekawostke Ci powiem ze przedwczoraj przyjechal do mnie kierownik volkswagena ustawic mi kat wtrysku i sprawdzic turbinke to przyjechal passatem ktory mial 628tys km... Gosciu mowi ze sa u nich w firmie takie auta ktore maja po 300-400tys km i jezdza... Fakt tylko ile volkswagen w nie wlozyl!!

[daniel1997]

m2908, Witam jeżeli masz 100% pewność że przebieg jest orginalny ? to jeszcze polatasz.Troche mały ten przebieg jak na diesla benzyny mają tyle nalatane sprawdź dokładnie , jak chcesz uniknąc wydatków a cieszyć się przyjemnością jazdy audi.Mój kolega kupił passata 1.9 tdi u zachodnich kolegów z przebiegiem ok 300 nacieszył sie pare dni bo korbowód się urwał i wywalił dziure w bloku.Po naprawie auta pojechał do servisu i się okazało że auto miało w niemczech ostatni servis na 649 tys rok wcześniej niż je kupił.

[gacuś]

dlatego nasze silniczki jak się o nie dba jak należy,i oczywiście pod warunkiem że poprzedni właściciel też dbał,pojeżdżą długo

[Wujek-West]

kupisz nowe auto tez może sie rospaśc cos myśle że jak na diesla to niewielki przebieg i pojezdzisz nim jeszcze sporo jak będziesz dbał o niego , no i że poprzedni właściciel dbał

[pawelp1806]

Ori przebieg 230000 km to jest nic jeśli auto było normalnie użytkowane.

[skorup]

Ja też uważam ze taki przebieg to nic dla tego silnika i nie zgadzam sie z wypowiedzią kolegi wyżej ze na ogr. wałkach ciezko przejechać 300.000 bzduryyyyy!!!!!!!!!

[Rysiek91]

skorup
fakt bzdury... Jak 250tys przejedzie to bedzie dobrze hehe
Ja u siebie mam obecnie 254tys i jak do 300 dojezdze to bedzie cud. Wałki oryginał :D

[Gregorek318]

skorup
fakt bzdury... Jak 250tys przejedzie to bedzie dobrze hehe
Ja u siebie mam obecnie 254tys i jak do 300 dojezdze to bedzie cud. Wałki oryginał :D

Mój afb ma w tej chwili 725000 przekroczone i smigam nim polska-holandia i bez problemu ale kilka tysiaczkow zainwestowałem.150000 i zadnej powaznej awari.

[michok]

witam drodzy koledzy,

mam pytanie mam okazje zakupić samochód z org przebiegiem 230 tys km ile jeszcze takim samochodem pojezdze.

Dzięki za Wasze fachowe porady

Kolego...takie pytania sa lekko nie na miejscu .

Wszystko zalezy od serwisu i od tego czy ktos dbal.

Moj samochod ma teraz 274 tys km 2.5 tdi tip. Wyglada lepiej niz passat ojca mojej dziewczyny... mimo, ze passat jest o 3-4 lata mlodszy.

moje walki wytrzymaly do 240 tys. km, raczej do 300 nie dotrwaja .

Wiadomo, ze ok 250-300 tys km trzeba zwrocic szczegolna uwage na :
1. walki
2. pompe

ALE, z tym silnikiem samochod jakos jezdzi . ponad 300 nm daje naprawde frajde z jazdy.
Mimo kosztow utrzymania silnik godny polecenia.

[lgorek]

pamiętaj że wiecej jak 300tyś na oryginalnych wałkach ciężko będzie zrobić.

ja mam 290k km na orginalnych wałkach i jak dobrze pojdzie i 300 da sie zrobic.

wałki nie mam w najlepszej kondycji a tylko przez zasługę mądrego mechanika który wlał półsyntetyk zamiast syntetyka do silnika. Po tej przygodzie już nie odwiedzam tego mechanika a auto chodzi gorzej było to 3-4 lata temu. Jakby nie ta przygoda wałki były by prawie idealne.

Obecnie przy przebiegu 290k km mogę stwierdzić że:
- wspomaganie nie chodzi super lekko, poprawiło przepłukanie i wlanie nowego płynu
- hamulec jest gumowaty nie mogę spobie z tym porawdzić co to może być, czy vacum, serwo a może coś innego.
- sprzęgło jest dość twarde i łapie tak od 3/4. Ale nie ślizga ani nic, muszę odpowietrzyć sprzęgło ale dostęp w quattro jest tragiczny no i wysprzęglik plastikowy.
- czasami świruje sterownik abs, ale w 90% działa
- gdy było poniżej -20°C auto praktycznie nie chciało wkręcać się na obroty gdy było powyżej -20°C auto jeździło sprawnie. Zapewne jest to wina pompy wtryskowej
- przy wolnej jeździe słychać jak podpora wału stuka.
- do wymiany termostat, ponieważ nie zamyka się i temperatura średnia jest około 78°C, ostatnio na tych gorącach dobiło mi tak że wskazówka stała idealnie na 90°C ale za chwile znów lekko opadła.
- czujnik paliwa świruje gdy jest poniżej 1/4 paliwa w baku, powyżej wszystko jest ok.
- czego go regeneraca fis bo litery widac ale brakuje niektorych lini.
- obecnie nie działa klima ponieważ muszę sprawdzić szczeglność i ją nabić.

Tak wygląda mój wóz przy 290k km, średnie spalanie u mnie jest między 6,5-7,5 robie trasy średnio 6-10km oraz dłuższe np 100-150km. Czasami udaje się zejść nawet blisko 6 litrów, co nie jest wynikiem złym patrząc na to że jest to quattro. W mrozy palił tak 10-12l w miejscu. Ale były to wypady bardzo krótkie max 5km.

Obecnie jestem na debecie, ale pomału chce go ratować aby dalej jeździł. A w przyszłości jak trafi się silnik chciałbym wymienić swój AFB na BCZ.

[azes]

pamiętaj że wiecej jak 300tyś na oryginalnych wałkach ciężko będzie zrobić.

mowisz o przebiegu w polsce chyba przekreconym 2x. Mialem akn z oryginalnym przebiegiem 390 tys i walki chodzily jak trzeba.

ogólnie volkswagen audi po 200tys km zaczyna sie pierniczyc i trzeba w niego troche doinwestowac...

hmm a to dopiero farmazony... przebieg o jakim mowisz to chyba polska wersja = 2x realny

ja mam 290k km na orginalnych wałkach i jak dobrze pojdzie i 300 da sie zrobic.

wałki nie mam w najlepszej kondycji a tylko przez zasługę mądrego mechanika który wlał półsyntetyk zamiast syntetyka do silnika. Po tej przygodzie już nie odwiedzam tego mechanika a auto chodzi gorzej było to 3-4 lata temu. Jakby nie ta przygoda wałki były by prawie idealne.

Obecnie przy przebiegu 290k km mogę stwierdzić że:
- wspomaganie nie chodzi super lekko, poprawiło przepłukanie i wlanie nowego płynu
- hamulec jest gumowaty nie mogę spobie z tym porawdzić co to może być, czy vacum, serwo a może coś innego.
- sprzęgło jest dość twarde i łapie tak od 3/4. Ale nie ślizga ani nic, muszę odpowietrzyć sprzęgło ale dostęp w quattro jest tragiczny no i wysprzęglik plastikowy.
- czasami świruje sterownik abs, ale w 90% działa
- gdy było poniżej -20°C auto praktycznie nie chciało wkręcać się na obroty gdy było powyżej -20°C auto jeździło sprawnie. Zapewne jest to wina pompy wtryskowej
- przy wolnej jeździe słychać jak podpora wału stuka.
- do wymiany termostat, ponieważ nie zamyka się i temperatura średnia jest około 78°C, ostatnio na tych gorącach dobiło mi tak że wskazówka stała idealnie na 90°C ale za chwile znów lekko opadła.
- czujnik paliwa świruje gdy jest poniżej 1/4 paliwa w baku, powyżej wszystko jest ok.
- czego go regeneraca fis bo litery widac ale brakuje niektorych lini.
- obecnie nie działa klima ponieważ muszę sprawdzić szczeglność i ją nabić.

Tak wygląda mój wóz przy 290k km, średnie spalanie u mnie jest między 6,5-7,5 robie trasy średnio 6-10km oraz dłuższe np 100-150km. Czasami udaje się zejść nawet blisko 6 litrów, co nie jest wynikiem złym patrząc na to że jest to quattro. W mrozy palił tak 10-12l w miejscu. Ale były to wypady bardzo krótkie max 5km.

Obecnie jestem na debecie, ale pomału chce go ratować aby dalej jeździł. A w przyszłości jak trafi się silnik chciałbym wymienić swój AFB na BCZ.

kolego z tego co opisujesz wynika ze twoje auto ma grubo ponad 400 tys.
mechanika nie zachwalaj bo jego wiedza nie wybiega poza ciagniki rolnicze skoro wlewa polsyntetyk do auta z turbina...no ale mozna i tak,nastepnym razem wleje Ci moto doktora albo trocin aby stuki wyciszyc :D