[A6 C5 2.8 + LPG] Znikający płyn chłodniczy
[A6 C5 2.8 + LPG] Znikający płyn chłodniczy
Witam
Mam taki problem przykład :samochodzik stoi pod domem zimny silnik , nalewam płynu ładnie pomiędzy min a max . Rano sprawdzam dalej ładnie jest jak było i ruszam do pracy dojeżdżam do pracy oddalonej ok. 20 KM od domu i już pod biurem wyświetla mi że nie mam płynu i faktycznie zbiornik pusty . W czym może leżeć problem?? zastanawiam się czy po prostu się płyn nie grzeje i wtedy ucieka tym zaworkiem ciśnieniowym który jest w zbiorniczku, ale wtedy pierwsza rzecz jaka mi przychodzi do głowy że sprzęgło wiskotyczne nie zasprzęgla przy wyższych temp. ale wskazanie na zegarach cały czas idealne nic ponad normę . Wiec już nie wiem co mam zrobić . Czy sprzęgło wiskotyczne ma kilka biegów ? ponieważ na ciepłym silniku coś tak zaskakuje ale nie wiem czy na pełne obroty??, może później jest jeszcze jakiś drugi bieg który nie łapie
pozdrawiam
Mam taki problem przykład :samochodzik stoi pod domem zimny silnik , nalewam płynu ładnie pomiędzy min a max . Rano sprawdzam dalej ładnie jest jak było i ruszam do pracy dojeżdżam do pracy oddalonej ok. 20 KM od domu i już pod biurem wyświetla mi że nie mam płynu i faktycznie zbiornik pusty . W czym może leżeć problem?? zastanawiam się czy po prostu się płyn nie grzeje i wtedy ucieka tym zaworkiem ciśnieniowym który jest w zbiorniczku, ale wtedy pierwsza rzecz jaka mi przychodzi do głowy że sprzęgło wiskotyczne nie zasprzęgla przy wyższych temp. ale wskazanie na zegarach cały czas idealne nic ponad normę . Wiec już nie wiem co mam zrobić . Czy sprzęgło wiskotyczne ma kilka biegów ? ponieważ na ciepłym silniku coś tak zaskakuje ale nie wiem czy na pełne obroty??, może później jest jeszcze jakiś drugi bieg który nie łapie
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2008, 14:18 przez heaton, łącznie zmieniany 1 raz.
Właśnie tutaj mam problem , bo wczoraj tak tez zrobiłem nalałem ładnie pojechałem w drogę nagrzałem silnik zatrzymałem się oczywiście silnik dalej włączony otworzyłem maskę dwóch znajomych patrzało ja gazowałem i nic .....ani kropelki postawiłem pod dom na noc tez nic a w drodze do pracy która trwa ok 20 min zniknęło wszystko......ale będę próbował dalej może zobaczę gdzieś gdzie leci . Jak coś przy uwarzę to będę informował i pytał o dalsze porady .
Pozdrawiam
Pozdrawiam
a ja stawiam na uszczelke pod glowica, nie ucieka na zewnatrz tylko spala płyn w komorze spalania - dlatego tez ubywa...
choc tak duzo w przeciagu 20 km....?
a spadek mocy jakis zauwazyles? jaki kolor spalin?
choc tak duzo w przeciagu 20 km....?
a spadek mocy jakis zauwazyles? jaki kolor spalin?
Gdy uporasz się z problemem napisz o tym. Ci, którzy Tobie pomogli bedą mieć satysfakcję. Ci, których spotka podobny problem, bedą mieć gotową odpowiedź...
- daniel2207
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 83
- Rejestracja: 12 sie 2008, 00:00
- Imię: Daniel
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Suwałki/Islandia
Zdejmij osłonę spodnią (najlepiej oczywiście by było na kanał wjechać) i popatrz na przodzie w okolicach filtra oleju.
Jak nic nie ma, przejedź się z kawałek bez osłony (wcześniej nalej płynu tyle, ile ma być) aż ubędzie płynu, stań na jakims chodniku z włączonym silnikiem i kuknij pod spód.
Generalnie może to byc pompa wody.
Jak nic nie ma, przejedź się z kawałek bez osłony (wcześniej nalej płynu tyle, ile ma być) aż ubędzie płynu, stań na jakims chodniku z włączonym silnikiem i kuknij pod spód.
Generalnie może to byc pompa wody.
Witam
Generalnie póki co sprawa wygląda tak :
- uszczelka pod głowicą ?/ myślę że nie koniecznie cały zbiornik w 20 min i brak białego dymu z rur.
- pompa wody też dostałem taki sygnał że to to ale po zdjeciu wszelakich plastików nie ma żadnych zacieków w tych okolicach ...
-w sobote jadę na podnośnik do dekry( mój ojczym jest diagnostą wiec posiedze sobie pół dnia bez problemu ) zdejme osłone od spodu i zobacze wszytskie trójniki i inne złączki czy któryś nie puszcza , mam nadzieję że w sobotę zamknę ten temat i uda sie zlokalizować powód znikania płynu .....bede informować na bieżąco
Pozdrawiam
[ Dodano: 2008-09-08, 10:43 ]
No więc przeciek zlokalizowany : poluzowane opaski zaciskowe na trójniku , kupiłem metalowy trójnik bo ten był plastikowy i strach było dokręcać na maxa po wymianie dobrze skręcone i płynu już nie ubywa A już się bałem że będą jakieś koszta duże
Pozdrawiam
Generalnie póki co sprawa wygląda tak :
- uszczelka pod głowicą ?/ myślę że nie koniecznie cały zbiornik w 20 min i brak białego dymu z rur.
- pompa wody też dostałem taki sygnał że to to ale po zdjeciu wszelakich plastików nie ma żadnych zacieków w tych okolicach ...
-w sobote jadę na podnośnik do dekry( mój ojczym jest diagnostą wiec posiedze sobie pół dnia bez problemu ) zdejme osłone od spodu i zobacze wszytskie trójniki i inne złączki czy któryś nie puszcza , mam nadzieję że w sobotę zamknę ten temat i uda sie zlokalizować powód znikania płynu .....bede informować na bieżąco
Pozdrawiam
[ Dodano: 2008-09-08, 10:43 ]
No więc przeciek zlokalizowany : poluzowane opaski zaciskowe na trójniku , kupiłem metalowy trójnik bo ten był plastikowy i strach było dokręcać na maxa po wymianie dobrze skręcone i płynu już nie ubywa A już się bałem że będą jakieś koszta duże
Pozdrawiam
Poproś drugą osobę, uruchom samochód i niech kolega/koleżanka wciska pedał hamulca a Ty obserwuj przewody hamulcowe w komorze silnika i pod samochodem czy gdzieś nie wypluwa płynbasta666 pisze:witam,mam podobny problem,ubywa mi płyn hamulcowy i przy hamowaniu czuć zapach spalonego płynu w kabinie. dziwny jest pedał hamulca,bierze przy samym dole.prosze o pomoc
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga