[A6 C5 2.4 quattro] Wibracje silnika na jałowym biegu.

Fontesen · Post autor: **Fontesen** » 20 lip 2010, 20:26

Witam panowie.
Mam problem ze swoją Audiką. Auto wpada w wibracje na biegu jałowym. Delikatnie falują obroty. VAG pokazał błędy dot. lambda. Po skasowaniu błędy się nie pojawiły. Generalnie wartości na vagu są OK.
Myślałem ze to świece ( i tak teżmi mówil sprzedający) ale po zamontowaniu nowych, problem nie ustąpił. DOdam że odma ( ta rurka od lewej głowicy idąca do ezektora) jestr już mocno wysłużona, i trzeba by było jąwymienić. Ale czy to od niej mogą występować te wibracje?? Problem występuje zarówno na benzynie (choć słabiej) i na gazie. proszę pomóżcie, bo wkurzające to jest, gdy auto stoi i całe się trzęsie. Pozdrawiam

Marvik · Post autor: **Marvik** » 20 lip 2010, 22:34

Po roku eksploatacji 2.8 wiem już, że to może być wszystko. Miałem duże drgania i zanim ustąpiły wymieniłem masę rzeczy. jest bardzo dużo tematów o takim zachowaniu więc poczytaj trochę a rozjaśni Ci się w głowie. U mnie drgania ustały po wymianie przewodów które są za silnikiem. W tych rocznikach trzeba je wymienić dla zasady.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 20 lip 2010, 22:42

Odma nie powinna być popękana bo może być przyczyną falowania obrotów na jałowym biegu.

Fontesen · Post autor: **Fontesen** » 21 lip 2010, 12:29

Marvik pisze:Po roku eksploatacji 2.8 wiem już, że to może być wszystko. Miałem duże drgania i zanim ustąpiły wymieniłem masę rzeczy. jest bardzo dużo tematów o takim zachowaniu więc poczytaj trochę a rozjaśni Ci się w głowie. U mnie drgania ustały po wymianie przewodów które są za silnikiem. W tych rocznikach trzeba je wymienić dla zasady.

to tam są jakieś przewody?? ale nie chodzi Ci o jakąśelektrykę? pewnie podciśnienie. Sprawdzę. Odmę na pewno zmienię. kwestia czasu no i pieniążków.

[ Dodano: 2010-07-21, 20:55 ]
koledzy, z ciekawości posprawdzałem przewody WN. na 5 i 6 garze, na cewce zapłonowej, trzpień wystajacy z przewodu jest skruszony. Sądzę że to będzie przyczyną wibracji. Jutro podmieniam kable z kumplem, więc dam znać. Ale jak myślicie? to może być przyczyną?? tak na zdrowy chłopski rozum. Skoro przy wyższych obrotach wibracji nie ma, iskra jest mocniejsza i przeskakuje, natomiast na wolnych jest wolniejsza i silnik niedomaga, mam rację?

pancurski · Post autor: **pancurski** » 27 lip 2010, 10:38

Nie pomogę, ale podbiję temat, tym bardziej, że od jakiegoś czasu obserwuje u siebie to samo. Dziś rano już mnie to zaniepokoiło.

Fontesen · Post autor: **Fontesen** » 28 lip 2010, 19:04

pancurski pisze:Nie pomogę, ale podbiję temat, tym bardziej, że od jakiegoś czasu obserwuje u siebie to samo. Dziś rano już mnie to zaniepokoiło.

ale ty masz tylko Pb??

Marvik · Post autor: **Marvik** » 28 lip 2010, 21:37

Mogą być zapchane katalizatory, lub tylko jeden. To też objawia się przez nie równą pracę i jest słabszy czego pewnie nie czujesz.

Fontesen · Post autor: **Fontesen** » 29 lip 2010, 10:56

Marvik pisze:Mogą być zapchane katalizatory, lub tylko jeden. To też objawia się przez nie równą pracę i jest słabszy czego pewnie nie czujesz.

nie czuję że jest słabszy. na obroty wkręca się płynnie, nie szarpie ani nic z tych rzeczy.tylko te wibracje na jałowym, no i delikatnie faluja obroty. Najgorzej jest jak dojeżdzam do skrzyżowania i wciskam sprzęgło. Czasami nawet zgaśnie, ale podejrzewam ze to od przepustnicy. nie długo ją wyczyszczę, no i zamówię ezektor, bo nie wiem w jakimj jest stanie.

pablos · Post autor: **pablos** » 31 lip 2010, 23:18

zobacz jak ci chodzi przepływka.
u mnie to było to i dwie cewki do wymiany

Karawar · Post autor: **Karawar** » 09 sie 2010, 22:12

Spróbuj silnik krokowy przeczyścić.

Fontesen · Post autor: **Fontesen** » 15 sie 2010, 10:27

WIęc tak. Odma wymieniona, przewody WN podmienione, wymieniony ezektor, niestety efekt poprawy żadny. Na dniach będe czyscił przepustnicę, i jadę do gazownika ( niestety tam gdzie obsługują landi renzo muszęjecha 100 km, więc z braku czasu, rozciagnie sięto w czasie. POzdrawiam.

djmatys · Post autor: **djmatys** » 15 sie 2010, 11:44

Miałem takie same objawy. Dość mocno telepało na biegu jałowym i falowały obroty.
Wyczyściłem przepustnice, ezektor, odmy i przestał falować. Już nie gaśnie itp..

Ale dalej "telepie"...

Zapytałem przy okazji gazownika o te objawy (bo na gazie jest mocniej). Okazało się że "+" po stacyjce do sterownika gazu jest brany z plusa cewki i to ją obciąża. Gazownik przelutował + z cewki na jakiś inny przewód przy kompie i drgawki są prawie nie wyczuwalne.

Na pracującym silniku spróbuj dać dodatkowy + na cewkę (bezpośrednio z aku) i zobaczysz że inaczej silnik zacznie pracować

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 19 sie 2010, 20:46

Witam, miałem podobny problem, auto gasło często przy dojeżdżaniu do skrzyżowań (tylko na LPG), falowały wolne obroty ( zarówno na Pb jak i LPG) i pomogło czyszczenie i adaptacja przepustnicy.

Fontesen · Post autor: **Fontesen** » 22 sie 2010, 11:14

Niedługo zabiorę się za czyszczenie przepustnicy. Tylko tutaj jest pewien problem, z adaptacją, ponieważ mam Vag-a ale bez aktywacji. Może ktoś pomoże?? Sorry za OT.

[ Dodano: 2010-08-30, 13:19 ]
WIec tak. Przepustnica wyczyszczona na lustereczko, lecz nie zaadoptowana. Nie moge przeprowadzić adaptacji. Wyskakuje duży czerwony ERROR!. NIe mogę również wykasować dwóch błedów dotyczących przepustnicy. Te błędy to 17967 oraz 17973. I teraz czy mozecie mi podpowiedzieć co mam z tym zrobic?? Odłaczałem aku i też nie mogę ich wykasować. Czyżby wymiana przepustnicy??

djmatys · Post autor: **djmatys** » 08 wrz 2010, 09:25

trzeba przeprowadzić adaptację. Ja też tak miałem, lecz po adaptacji jeden błąd został (nie pamiętam który...) Przejechałem się kilka km używając pełnego zakresu przepustnicy i już po kłopocie

Błędów, problemów zero