[A6 C5] stukanie w przednim zawieszeniu

[banki7]

Ja miałem podobny problem, stuki na nierównościach. W środku auta wrażenie jakby coś pukało u góry z lewej strony. Na szarpakach nic n ie wyszło. Powiedzieli, że mam luz na maglownicy i to może być przyczyna. Zregenerowałem maglownicę. Okazało się, że że była w jednym miejscu zapieczona i już powoli zaczęła przepuszczać olej. Koszt z robocizną 650 zł, rok gwarancji. Ale po tej regeneracji dalej coś pukało. Auto do góry tak aby przednie koła swobodnie wisiały w powietrzu. Wtedy łomem podnosiliśmy koło do góry i wyszedł luz na sworzniu przy kole na dolnym przednim wahaczu. Wymiana i dalej coś puka. ale już mniej . Wyciągnęliśmy amora ( wymienione miesiąc temu), i tu bingo. Okazało się, ze puka amor. Założyliśmy stary aby to potwierdzić. I okazało się, że jednak amortyzator był wadliwy. Teraz trzeba reklamować. Mam nadzieję, że uznają. Radzę zrobić próbę z autem uniesionym do góry, bo na szarpakach gdy koła się opierają na podłożu nie zawsze wyjdzie zużyty wahacz.

[ Dodano: 2010-09-27, 06:47 ]
Jeszcze jedno, ja mam 1,9 115km i nie mam żadnych łożysk na amorach. Tam jest tylko guma która przeważnie jest w komplecie z amortyzatorami ( taka z kielichem, nakładana) . Nieraz trzeba je dokupić. Druga jest nad sprężyną, podobna do poduszki.

[krisker]

A po regeneracji maglownicy coś się zmieniło? Pytam, bo mam u siebie luz za lewym drążkiem i to na 99% maglownica, ale nie wiem, czy próbować kasować go śrubą regulacyjną, czy od razu do regeneracji :roll:

Jakiej firmy był nowy amor?

[banki7]

Po regeneracji maglownicy kiera chodzi lepiej. Co do amorów to trochę zaoszczędziłem i kupiłem Kagery ( polecone przez kolegę ze sklepu, też ma audi i nigdy nie miał problemów). Może trzeba było kupić lepsze. Ale nie ma reguły. Te z górnej półki tez bywają wadliwe.

[ Dodano: 2010-09-27, 10:33 ]
Co do regeneracji maglownicy to u mnie nic nie dało podkręcenie śruby. Jak ją ruszyliśmy to się sama odkręcała. Po zdemontowaniu maglownicy okazało się, że w tych gumach przy listwie z jednej jak i drugiej strony było po ok. 100 gram oleju. Tak , że prędzej czy później czekała by mnie wymiana . Zdecydowałem się na firmę która robi to z montażem. Zregenowali moją maglownicę na miejscu bo nie mieli do a-6 gotowych. Czekałem 5 godzin. Zrobiłem to w ÂŁodzi na ul. Gdańskiej 130. Firma Purm.

[Buczek]

Jeszcze jedno, ja mam 1,9 115km i nie mam żadnych łożysk na amorach. Tam jest tylko guma która przeważnie jest w komplecie z amortyzatorami ( taka z kielichem, nakładana) . Nieraz trzeba je dokupić. Druga jest nad sprężyną, podobna do poduszki.

Ta gumowa poduszka to właśnie łożysko.
Odnośnie stukania, być może że już sprawdzaliście i pewnie mało prawdopodobne żeby to było to, ale proponuję jeszcze zobaczyć stan drążków kierowniczych (nie mylić z końcówkami drążków).

[Camel-]

ale proponuję jeszcze zobaczyć stan drążków kierowniczych

Jest to wymienialne?

[krisker]

Drążki są wymienialne (TRW kilkadziesiąt złotych), ale u mnie niewiele to dało. Przekładnia pada

[Buczek]

Tak jak pisze krisker, drążek jest wymienialny i jest w cenie końcówki drążka (Lemforder około 200 PLN)

Można go znaleźć między maglownicą i końcówką drążka w tej gumowej harmonijce.

U mnie po wymianie drążka, po miesiącu rozszczelniła się maglownica i jestem przekonany że poleciała z winy drążka, więc warto się tym zainteresować.

[goly191]

drążek jest wymienialny i jest w cenie końcówki drążka (Lemforder około 200 PLN)

kolego nie wprowadzamy w błąd, jeżeli nie wiemy
bajki są o innej porze :lol:
drążek kierowniczy jest tańszy od końcówki
drążek ok 90zł
końcówka ok 120zł
i teraz najlepsze - końcówka po 07.2002 (nie mylić z liftem) ponad 200zł

[Raf4rb]

U mnie też stuka, zawias wymieniony kompletny RUVILLE, do tego amory Monroe Reflex pod zawieszenie obniżone fabrycznie -20mm, górne mocowania wyglądały bardzo dobrze więc nie ruszałem. Stuka na szybkich nierównościach, kocie łby itp, głuchy stuk. Na nowym zawiasie zrobiłem jakieś 3000km, dzisiaj wjechałem na podnośnik, szarpałem, stukałem i nic nie widać. Na starym, chyba jeszcze oryginalnym (komplet lemfordera) zawiasie nie słyszałem tych stuków ale amortyzatory były już dość zmęczone, teraz na nowych jest fajnie twardo tylko to stukanie. Nie pozostaje mi nic innego jak wymienić te mocowania (gdzie tam jest łożysko?), tylko one zostały ze starego zawieszenia, co o tym myślicie?

Jeszcze jedno pytanko do tych co wymieniali zawias, na nowych przednich dolnych wahaczach były pozakładane takie blaszki w miejscu mocowania łącznika stabilizatora, nie pasowały mi w żaden sposób więc zostały w pudełku, temat trochę drążyłem, bo nie dawało mi to spokoju i doszedłem do wniosku, że te blaszki są potrzebne przy starym typie łączników ze sworzniami zamiast tulei, czy dobrze myślę?

[Camel-]

Jeszcze jedno pytanko do tych co wymieniali zawias, na nowych przednich dolnych wahaczach były pozakładane takie blaszki w miejscu mocowania łącznika stabilizatora, nie pasowały mi w żaden sposób więc zostały w pudełku, temat trochę drążyłem, bo nie dawało mi to spokoju i doszedłem do wniosku, że te blaszki są potrzebne przy starym typie łączników ze sworzniami zamiast tulei, czy dobrze myślę?

Też pamiętam, że mi nie pasowały i ostatecznie ich nie użyłem - tych blaszek ofc.

[Buczek]

drążek jest wymienialny i jest w cenie końcówki drążka (Lemforder około 200 PLN)

kolego nie wprowadzamy w błąd, jeżeli nie wiemy
bajki są o innej porze :lol:
drążek kierowniczy jest tańszy od końcówki
drążek ok 90zł
końcówka ok 120zł
i teraz najlepsze - końcówka po 07.2002 (nie mylić z liftem) ponad 200zł

sorki, mało precyzyjnie się wyraziłem, chodziło mi oczywiście o komplet na obie strony, bo jeśli i tak mamy zmieniać i później ustawiać zbieżność, to moim zdaniem najlepiej zrobić to w komplecie, a jeśli jedna strona poleciała, to drugiej nie wróżyłbym długiego żywota.

P.S. ja na szczęście zmieściłem się w tej tańszej opcji :mrgreen:

[Camel-]

U mnie po wymianie drążka, po miesiącu rozszczelniła się maglownica i jestem przekonany że poleciała z winy drążka, więc warto się tym zainteresować.

Przy wymianie da się sprawdzić/uszczelnić/naprawić szczelnośc maglownicy? Bo wydaje mi się, że mam podobny problem :roll:

[kropeksline]

Panowie to ja tez sie dołacze do tematu. Mam takie same objawy i tylko w przednim prawym kole. Na przegladzie wyszlo ze prawa gałka. Wymienilem ja i jak reka odjął. A po tygodniu znowu to samo slychac to na nierownym asfalcie itp. Mnie to wkurza a niby wszystko jest ok...

[jojo001]

Polecam przede wszystkim dokładne sprawdzenie dokręcenia wszystkich śrub. Mi stukało i stukało i kilku warsztatach "sprawdzali" łącznie z "trzepakami" na stacji kontroli pojazdów (tam gdzie przeglądy do dowodu rej. wbijają) i nic nie znaleźli... Dopiero sam wlazłem pod auto i... był nie dokręcony łącznik stabilizatora - przy okazji zamieniłem nakrętki na takie z "kołnierzem" i od tej pory jest cisza !
:shock:

[Buczek]

Przy wymianie da się sprawdzić/uszczelnić/naprawić szczelnośc maglownicy? Bo wydaje mi się, że mam podobny problem :roll:

Opisze jak oznaki nieszczelności wyglądały u mnie. Po wymianie drążka i przejechaniu kilkuset kilometrów, zauważyłem nagle że ciężko mi się kieruje. Myślałem że złapałem gumę, ale po sprawdzeniu kół okazało się że wszystkie są całe. W zbiorniczku na płyn było pełno piany. Pech był w tym że to się stało pod Gdańskiem i 15 sierpnia, czyli możecie sobie wyobrazić kocioł na drodze. Po godzinie jazdy miałem cały bok samochodu w płynie do wspomagania, a zalanie zbiorniczka do pełna wystarczało na 5 min, więc po kilku dopełnieniach, stwierdziłem że to nie ma sensu i tak przejechałem bez wspomagania 400 km.

Odnośnie pytania:
sprawdzić - pewnym stopniu tak: jeśli zobaczysz że wszędzie jest płyn, to jest nieszczelna , jeśli będzie suchutko (tak było u mnie podczas zmiany drążka) to jest szczelna (na razie). Możesz pokręcić kierownicą w prawo i lewo i zobaczyć (o ile jest dostęp bo dokładnie nie pamiętam) czy na listwie nie ma wżerów.

Uszczelnić samemu się nie da - chyba że to tylko jakiś uszczelniacz poleciał, ale nawet w takim przypadku polecam oddać ją zawodowcom do zbadania, bo nigdy nie wiadomo co jest w środku.

Generalnie, jeśli nie cieknie - to nie ruszać, jeśli już tak, to oddać do regeneracji.

Sam jestem zwolennikiem naprawiania samochodu osobiście, ale maglownica, to część która działa pod duuuużym ciśnieniem i nie radzę bez odpowiednich narzędzi zabierania się za nią.

http://maglownica.com/