[A6 C6 2.7TDI] PROBLEM Z "PRZEPUSTNICÂĄ"

[Multifonika]

ciamajda01,

_link

[tomju]

Witam,
niestety dołączam do wątku .

Przypadek - wydaje się po lekturze wątku klasyczny - błąd BANK 2.
Sprawdziłem ciągiełka/luzy - wszystko wydaje się ok (przynajmniej ja nie jestem w stanie organoleptycznie wielkiego luzu/oporu zaobserwować).
Nastawiłem się juz na zakup zestawu naprawczego, ale spróbowałem jeszcze jednego rozwiązania.
Wymontowałem silniczek (zdjęte cięgno) - nagrałem co się dzieje po włączeniu zapłonu:
Widać, że silniczek dość powoli 2 razy wykonuje ruch dół-góra, po czym przy włączonym zapłonie nadal można nim ręcznie sterować.
Dodam, że drugi silniczek (bank 1) wykonuje tylko jeden ruch po włączeniu zapłonu i to znacznie szybciej. Dodatkowo nie można nim ręcznie sterować, dy zapłon jest włączony.

Spodziewam się zatem, że silniczek do wymiany, ale prośba o Was o rzucenie fachowym okiem i potwierdzenie - z góry dziękuję.

Czy ktoś próbował taki silniczek rozebrać/naprawiać??

[amsnake]

Witam,
niestety dołączam do wątku .

Przypadek - wydaje się po lekturze wątku klasyczny - błąd BANK 2.
Sprawdziłem ciągiełka/luzy - wszystko wydaje się ok (przynajmniej ja nie jestem w stanie organoleptycznie wielkiego luzu/oporu zaobserwować).
Nastawiłem się juz na zakup zestawu naprawczego, ale spróbowałem jeszcze jednego rozwiązania.
Wymontowałem silniczek (zdjęte cięgno) - nagrałem co się dzieje po włączeniu zapłonu:
Widać, że silniczek dość powoli 2 razy wykonuje ruch dół-góra, po czym przy włączonym zapłonie nadal można nim ręcznie sterować.
Dodam, że drugi silniczek (bank 1) wykonuje tylko jeden ruch po włączeniu zapłonu i to znacznie szybciej. Dodatkowo nie można nim ręcznie sterować, dy zapłon jest włączony.

Spodziewam się zatem, że silniczek do wymiany, ale prośba o Was o rzucenie fachowym okiem i potwierdzenie - z góry dziękuję.

Czy ktoś próbował taki silniczek rozebrać/naprawiać??

Silniczek masz sprawny. Zrób podobny test z drugim - przekonasz się
Włączając zapłon komputer robi test - jeśli jest jakiś problem w ruchem klap - testy są dwa. Jeśli jest błąd, klapki zostają otwarte, a silniczkiem można ruszać (jak na Twoim filmie). Jeśli wszystko jest ok - silnik ustawia klapki zamknięte i jest nie do ruszenia łapami.

Najprostszy sposób na sprawdzenie, czy silniczki są sprawne to po prostu zamienić je miejscami. 10 minut pracy

[tomju]

OK, chciałbym wierzyć, w to co piszesz, ale ten drugi silniczek wykonuje test przy włączeniu zapłonu przynajmniej 2-krotnie szybciej (i tylko raz).

Jeśli jednak ten silniczek przy BANK2 jest sprawny, to co może być przyczyną błędu (jak pisałem, nie wyczułem żadnego luzu na cięgle; w momencie, gdy założę cięgno na silnik - objawy są identyczne - wykonuje on test równie powoli i 2-krotnie).

[amsnake]

OK, chciałbym wierzyć, w to co piszesz, ale ten drugi silniczek wykonuje test przy włączeniu zapłonu przynajmniej 2-krotnie szybciej (i tylko raz).

Jeśli jednak ten silniczek przy BANK2 jest sprawny, to co może być przyczyną błędu (jak pisałem, nie wyczułem żadnego luzu na cięgle; w momencie, gdy założę cięgno na silnik - objawy są identyczne - wykonuje on test równie powoli i 2-krotnie).

Zamień silniczki - przekonasz się U mnie było identycznie.
To ze nie wyczuwasz luzu na cięgle niewiele znaczy - ten test ma bardzo mały margines błędu. Zamiana silniczków jest najlepsza metoda sprawdzenia, czy są ok. Jestem bardziej niż pewien, ze gdy zamienisz je stronami błąd pozostanie po stronie BANK2, a silniczek, który wg Ciebie jest wadliwy cudownie ozdrowieje Jeżeli tak się nie stanie - silniczek jest popsuty. Kosztuje Cię to 10 minut roboty, a będziesz wiedział, co dalej robić.

Przyczyna błędu jest zapewne taka sama jak u pozostałych "pokrzywdzonych" - wyrobione cięgna, wyrobiona któraś z tulejek na cięgle itd... Testowanie palcami można odpuścić - test kompa auta obarczony jest minimalną tolerancją.

[tomju]

Racja, nie zaszkodzi sprawdzić - faktycznie test najlepiej pokaże sprawność silników.
Dam znać, jak tylko zamienię.

[escobar1977]

Mój pierwszy post na forum i z punktu prośba o radę
tak wyszło

Przeczytałem jakieś 20 ostatnich stron tematu i jestem teraz o niebo mądrzejszy w kwestii kolektorów w 3.0 dzięki za tę wiedzę.

Z tego co wyczytałem wychodzi, ze najlepiej (pomijając opcję z nowymi częściami za 1.800 za jedną stronę) dorwać jakieś używane, najlepiej po 2012.
Niestety stoję przed koniecznością wymiany a aktualnie nie widać niczego sensownego w ofertach używanych (chyba, że ktoś ma jakiś namiar ?).
Co waszym zdaniem lepiej zrobić:
a) czekać aż coś sensownego się pojawi?
b) kupić po regeneracji?
a jeśli b) to raczej zrobić to w tym osławionym AZ czy raczej (jak tu ktoś polecał) w nich http://www.kolektoryssace.pl/ofirmie.html

z góry dzięki za opinie.

[mbectb]

Mozna zrobic samemu lepiej tylko toche trza pomuslec. Poszukaj moich postow gdzie jest opisane rozwiazanie na lozyskach metalowych.

[tomju]

amsnake, dzięki za sugestię. Silniczek sprawny. Zatem następny krok to zakup zestawu naprawczego i ponowna weryfikacja.
Dzięki!

[ Dodano: 2014-08-23, 16:16 ]
a jednak... zakupiłem zestaw naprawczy i wymieniłem cięgło i korbkę w BANK2.
Tym czasem silnik (nastawnik) przestał w ogóle działać (sprawdzałem również zamieniając silniczki stronami).

Ostatecznie niestety nie uniknę wymiany silnika. Czy komuś jeszcze przydażyła się awaria samego silnika??

Czy ktoś z forumowiczów ma może sprawny nastawnik do C6 i chętnie się pozbędzie - prośba o info na PW.

[ciamajda01]

Witam, niestety wymiana samego ciegna na długo się nie zdała. Musiałem zrobić regenerację wymieniłem, wyszyściłem, zrobiłem adaptację i wszystko było ok. Na drugi dzień odpalam auto i dalej błąd jest, czy może być to przyczyną że nie wymieniłem tego łozyska, tulejki ? w zestawie naprawczym tego nie było gdzie ewentualnie moge dostać tak ową tuleję w PL ewentuanie UK z góry dziękuję i pozdrawiam

[tomju]

Panowie,
ja z przyjemnością ogłaszam, że zakończyłem zmagania pozytywnie.
Podsumowując - najpierw wymiana cięgna i korbki (zestaw naprawczy), a następnie wymiana całego silniczka (zakupiony na All..).

Po powyższych operacjach, bez konieczności adaptacji i usuwania błędu przez VCDS, wszystko póki co działa poprawnie. Check engine już nie razi przy każdym odpaleniu auta.

Dziękuję wszystkim za super dokładne opisy Waszych przypadków. Ten wątek chyba do końca wyjaśnia podstawowe usterki związane z naszymi kolektorami.

[radzik81]

w zestawie naprawczym tego nie było gdzie ewentualnie moge dostać tak ową tuleję w PL ewentuanie UK z góry dziękuję i pozdrawiam

Kolego sprawdz ebay uk

[veco]

Podjąłem się naprawy kolektora w moim silniku ASB. Od tygodnia drażniła mnie żółta kontrolka silnika. Po podłączeniu do kompa VCDS wskazał problem z kolektorem ssącym. Jeden musiał być wcześniej wymieniony bo miał oznaczenia że jest wyprodukowany w 2012r. Drugi był oryginalny. Do naprawy posłużył mi zestaw regeneracyjny z Allegro za 350zł. Polecił mi go "góru" pomorskich mechaników Pan Tadeusz Guzior z Mikołajek Pomorskich. Największy problem podczas całej naprawy to kwestia doczyszczenia wnętrza kolektora. Znajdują się tam sadze i resztki z procesu spalania, które są bardzo oporne. Użyłem rozpuszczalnika Toluen- który poradził sobie lepiej niż benzyna ekstrakcyjna czy rozpuszczalniki węglowodorowe. Efekt końcowy to czysty kolektor i brak żółtej kontrolki na wyświetlaczu. Cała zabawa trwała 3 godziny. Satysfakcja z naprawy jest bajeczna.

[M1A1]

Panowie i mnie dopadł problem kolektorów,stąd pytanie do tych którzy to naprawiali.
Czy opłaca się kupić kompletny zestaw naprawczy na jedną stronę(wszystkie części nowe)za 350 zł 1 szt
czyli dwie strony 700 zł,(swoja wymiana plus czyszczenie kolektorów),czy lepiej zakupić kolektory po regeneracji,mam nadzieję że wyczyszczone z AZ auto serwis z Pruszcza Gdańskiego za 800 zł dwie strony(na czym polega ich regeneracja i ta dożywotnia gwarancja?)

Proszę o wypowiedzi tych którzy brali kolektory z Az serwis(jak to wygląda ,patrzyliście jak to jest zregenerowane?czy od razu wstawiliście?

Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam Marian.

[igorw]

M1A1, do AZ wysłałem kolektory z silniczkami, przez 2 lata - do chwili sprzedaży auta - nie było problemu - rozmawiałem z kimś z AZ przez telefon i stwierdził że dają gwarancję dożywotnią a wraca do nich mniej niż 1%. Kosztowało mnie to 800 zł.