[a6 c5 2.8 ] wymiana sprzegla

sikor · Post autor: **sikor** » 03 lis 2009, 22:21

jak padlo calkiem to bylo slychac dziwne dzwieki i sprzeglo raz dzialalo a raz nie zaleznie jak sie walek ustawil , nieraz blo normalnie a nieraz wcisniecie sprzegla nic nie dawalo ale u mnie lozysko padlo , bobyla zle skrzynia skrecona z silnikiem

jak bierze u samej gory tylko to faktycznie koncowka sprzegla , rusz na maxa z 1 i przy przelaczaniu na 2 wcisnij wczensiej na prawie maxa gaz pusc sprzeglo i bedziesz wiedzial czy sie slizga czy jest jeszcze na tytle silne ze obroty spadna , troche to drastyczne ale mozna ocenic sprzeglo , ale jak ci nie przeszkadza to wykoncz je , szkoda za szybko kasy wykladac

jak juz bedziesz wymienial to wymien kompletne zeby za tydzien znow nie odkrecac skrzyni

greknov · Post autor: **greknov** » 14 lis 2009, 11:52

u mnie sprzęgło bierze przy samej górze , ślizgać nie ślizga ale gdy ruszam i auto zaczyna się toczyć czyli dosłownie na pół sprzęgle wszystko jest ok ale jak już odpuszczam pedał całą budą zaczyna telepać , wpada w wibracje , potem jest już normalnie na innych biegach bez problemu tylko ten sam start , tak jak bym za mało gazu dał podczas ruszania ale dawałem więcej i jest to samo

sikor · Post autor: **sikor** » 14 lis 2009, 18:17

hmm dziwne , ale cos tam sie zluzowalo-wykonczylo , a moze masz cos zle poskrecane

Qris · Post autor: **Qris** » 29 sty 2010, 02:04

2 mas mu zdechł i szarpie...

greknov · Post autor: **greknov** » 31 sty 2010, 13:30

Qris pisze:2 mas mu zdechł i szarpie...

a czy oby na pewno

pytałem dwóch mechaników to mówili że to raczej nie to i jak ktoś inny jeździ samochodem oprócz mnie to wyczuwa tego drgania więc sam już nie wiem , czy przy ruszaniu na wstecznym też tak powinno drgać jak jest koło dwu masowe na wykończeniu

brovvvar · Post autor: **brovvvar** » 11 lut 2010, 18:23

Sachs wiem ze jest ok tylko sie wycwanil Panowie i jest to udowodnione.Kupujac nowe sprzeglo jest ono regenerowane... nie bedziemy o tym wiedzieli ani nawet mechanik ktory czesc zamawia.Szkopół tkwi w szczegółach - cala centralna część sprzegła sprężyny itp sa uzywane i odnowione, wprawne oko z bliska zobaczy, reszta oczywiscie nowa - kiedys tak nie bylo.Wiem to od kolegi który handluje tylko sprzeglami/skrzyniami/dyframi.

Podpinajac sie pod dyspute tez estem na wymianie sprzegla w swoim quattro i zastanawiam sie jakiej firmy wpakowac.Doradźcie bo ciezko mi sie juz jezdzi.Chyta na samym koniuszku i szarpie strasznie niekiedy jak ruszam z jedynki.Jak szarpie to dwumasówka he?...ładnie czeka mnie niezły wydatek

jason · Post autor: **jason** » 11 lut 2010, 20:26

brovvvar pisze:Jak szarpie to dwumasówka he?

niekoniecznie. Okladzina moze sie juz tak wytarla ze lapie resztka sil ale szarpie. Mialem tak w Scorpio 2.3. Po wymianie wszystko przeszlo.

brovvvar · Post autor: **brovvvar** » 11 lut 2010, 23:56

w sumie masz racje dwumasa sie sprawdzi po wyjeciu ale w moim przypadku moze to byc barzo prawdopodobne bo auto kupilem w dosc zaniedbany stanie i caly czas musze niwelowac jakies druciarstwo parszywe ehh

fox20p · Post autor: **fox20p** » 22 lut 2010, 21:34

Mam pytanie takie małe. Jak ktoś wymieniał tarczę sprzęgłowa to wyjmował samą skrzynie na samochodzie czy razem z silnikiem wyjazd z auta. W audi wymieniam pierwszy raz,a mam doświadczenie po mitsubishi galancie,że tam było szybciej cały silnik wyjąc i wymienic tarcze niż osobno męczyc się.

Ława · Post autor: **Ława** » 23 lut 2010, 01:32

w audi lepiej cofnąć skrzynie i wtedy zmieniać...

PS. Zmień podpis z RWD na FWD

fox20p · Post autor: **fox20p** » 25 lut 2010, 18:38

Pół dnia rozkręcam już i już tracę nadzieje na szybką wymianę sprzęgła. Od silnika rozłączona i teraz chyba trzymania muszę,bo rury wychodzące z kolektora nie pozwalają cofnąc skrzyni. Mało miejsca wszędzie jest...

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 31 paź 2010, 22:28

Ja mam takie objawy, że czasami ciężko ruszyć płynnie autem ( chyba dokładnie jak Grekno)

Sprzęgło bierze nisko ( bliżej podłogi) ale zakres wysprzęglania jest bardzo krótki
- jak zaczyna auto ruszać, to jeszcze kilka cm i już całkowicie rozsprzęglone.

im mniej gazu dodam tym łagodniej ruszę a jak więcej gazu to właśnie szarpie jakby się dławił.
---------------------------
Wymieniłem kompletne sprzęgło.
Problem z ruszaniem i szarpaniem ustał całkowicie. Kupiłem również dla pewności używane koło dwumasowe, ale moje okazało się w bardzo dobrym stanie ( 205tys km).

Mechanik powiedział, że docisk był źle założony i tarcza nie brała całą powierzchnią.

Niestety problem z wrzucaniem dwójki nie ustał i dalej ciężko wchodzi.