[A6 C5 2,5TDI] problem z bezpiecznikiem klimy/dmuchawy

trelik · Post autor: **trelik** » 18 sie 2009, 22:22

Mam problem z przepalajacym sie bezpiecznikiem nr 25 klimy/ogrzewania. Szukalem odpowiedzi, niestety zadna nie rozwiazala problemu. Gdy tylko przekrecam kluczyk w stacyjce od razu sie przepala. Odpialem kompresor, wentylator klimy i kostki obok przy zbiorniczku plynu wspomagania, tak na wszelki wypadek, dmuchawe nad schowkiem, wtyczki od klap i okoliczne ktore namierzylem lacznie z panelem klimatronika. bezpiecznik ciagle sie przepala

. Kabelki obejzane, jeden przetarty od kola kompresora - wymieniony i zaizolowany - nie pomoglo... moze ma ktos jakis pomysl? Brak bledow przy tescie vagiem.

trelik · Post autor: **trelik** » 19 sie 2009, 19:45

Bezpiecznik nr 25, napisane klima und heizung

. Dzisiaj znow troche nad tym siedzialem, o dziwo rano wszystko dzialalo, po pol godzinie jazdy znow zdechl. Wlaczylem sama dmuchawe, bylo ok, dolaczylem klime po paru minutach zdechl. moze padlo cos w kompresorze, jakby z czasem coraz wiekszy byl pobor... Nic mi innego do glowy nie przychodzi..

trelik · Post autor: **trelik** » 23 sie 2009, 09:01

ta elektryka to masakra. niby doszlismy, ze po zalaczeniu klimy po 2-3minutach pali bezpiecznik, ale wczoraj po kolejnym spaleniu chcac sie nacieszyc 2minutami klimy znow mimo odpiecia wszelkich odbiornikow pali bezp od razu po wlozeniu. Baa, zanim go wloze to pobor juz wypala czesc styku. Chyba bedzie mnie czekac wieksza ingerencja w wiazke

. Dzieki wszystkim za pomoc, zdam relacje jak rozwiaze problem.

krystek511 · Post autor: **krystek511** » 13 paź 2013, 18:54

trelik pisze:ta elektryka to masakra. niby doszlismy, ze po zalaczeniu klimy po 2-3minutach pali bezpiecznik, ale wczoraj po kolejnym spaleniu chcac sie nacieszyc 2minutami klimy znow mimo odpiecia wszelkich odbiornikow pali bezp od razu po wlozeniu. Baa, zanim go wloze to pobor juz wypala czesc styku. Chyba bedzie mnie czekac wieksza ingerencja w wiazke . Dzieki wszystkim za pomoc, zdam relacje jak rozwiaze problem.

Jak byś mogł to napisz co było przyczyna bo u mnie to samo pali cały czas bezpiecznik i tak samo jak u ciebie jak zimny to chodzi 2 min i znowu pali.

TadzioNorek · Post autor: **TadzioNorek** » 13 paź 2013, 20:45

krystek511 pisze:Jak byś mogł to napisz co było przyczyna bo u mnie to samo pali cały czas bezpiecznik i tak samo jak u ciebie jak zimny to chodzi 2 min i znowu pali.

nie zawsze przyczyną jest zwarcie w kablach...czasami po prostu wentylator już sie nadaje do wymiany...im cieżej wentylator pracuje tym krócej i wtedy wywala bezpiecznik...te wentylatory tez sie zacieraja

krystek511 · Post autor: **krystek511** » 13 paź 2013, 22:39

coś mi się wydaje ze przyczyną moze być ten wentylator co mowisz bo ostatnio trochę piszczał na wolnych obrotach, u mnie jest jeszcze solar dach i praktycznie cały czas chodzi, co do kabli to muszę tez coś popatrzeć bo zauważyłem ze coś się troche dymiło koło raczki do otwierania maski i było słychać taki dzwiek jak by zwarcie jakies było w okolicy bezpieczników bądÂź przekazników,
to jutro wymieniam wentylator i zobaczymy oby było tylo to:) dam znać co i jak kiedys napewno ten watek komuś się przyda

[ Dodano: 2013-10-15, 21:23 ]
usterka usunięta okazało się ze wentylator kliny urwał wiązkę przewodów ktora szła w pasie przednim zaraz koło linki do otwierania maski, 4 kable zwinęło do kupy i robiło zwarcie, pierwszy objaw to było czuć topiacy sie przewód a dokładnie w kostce pod cięgnem otwierania maski tam na dole pod plastikiem, było nawet widać jak sie kopci a zaraz potem paliło bezpiecznik od wentylatora.