[A6 C5] wahacze wytrzymałość, kto kiedy i za ile.

[Piotrek_85]

a słyszał ktoś o SKV Germany??
jakiś gostek na forum A4 pisał,że z tańszych wahaczy to na MSa mieli 1% reklamacji a SKV nie wracały.Rozpiętość cenowa od 450 do 550zł na alledrogo.Wyglądają dość solidnie,tak myślę czy się na nie nie skusić tylko muszę poszukać do polifta.

Kolego.......uwierz, ze na naszych polskich drogach to czesto, gesto nawet Lemfordery nie daja rady. Wszystko zalezy jakimi ulicami sie poruszasz. Jak wokol ciebie sa swiezutkie, rowniutkie i nowiutkie drogi, to i najtanszy zamiennik troche pojezdzi. Ale jak zahaczasz o wertepy, kocie lby i dziury, a do tego masz niski profil opony, to radze ci od razu poszukac czegos z wyzszej polki, zeby nie zmieniac co 6 miesiecy.
Na chwile obecna to chyba Febi, Meyle i Lemforder sa warte uwagi. Reszta to tak, jak pisalem.......

[Lukasz WJ]

Witam koledzy dołączę się i ja co sądzicie o zawieszeniu firmy kamoka

[Piotrek_85]

Witam koledzy dołączę się i ja co sądzicie o zawieszeniu firmy kamoka

Patrząc po różnicach cenowych w odniesieniu np do lemfordera czy Meyle to można się domyślić, jaka jest też różnica w jakości
Cena zestawu Kamoka do Audi - ok. 450-500 zł
Cena tego samego zestawu Meyle - ok. 1200zł - 1500 zł
Cena zestawu Lemforder - ok. 1700zł i w górę.
Wnioski nasuwają się same. 1/3 ceny normalnego zestawu to nie może działać poprawnie.
Ale jak już wspominałem......zdarza się, że ludzie jeżdzą zaledwie 10 000 km rocznie i do tego tylko po równych i w miarę nowych drogach, a potem zachwalają, że jeżdzą juz przykładowo 2 lata i nic się nie dzieje. A wpadnij z takim zawieszeniem na 2 tygodnie na Mazury i pojeżdzij po tych wertepach to najtańszy zamiennik wysypie się natychmiastowo.
Mój wahacz, nie pamiętam jakiej firmy, ale jeden z tańszych zamienników wysypał się po około 11 miesiącach (sworzeń kulisty) co równało się z przebiegiem około 20 000 km.

[once5]

Z tego co wiem to jest to Polska firma osobiście nie miałem styczności z ich produktami ale czytałem opinie i z tego co się orientuję to ludzie są zadowoleni oczywiście mając na uwadze przedział cenowy w jakim mieszczą się części tej marki.

Ja chyba nawet na tym forum prosiłem o poradę co do wahaczy i zdecydowałem się na delphi (coś takiego jak ten tylny http://www.iparts.pl/auto-czesci/wahacz ... page3.html ) jakieś pół roku temu, jak dotąd nie zauważyłem problemów i jestem zadowolony.

[Piotrek_85]

Z tego co wiem to jest to Polska firma osobiście nie miałem styczności z ich produktami ale czytałem opinie i z tego co się orientuję to ludzie są zadowoleni oczywiście mając na uwadze przedział cenowy w jakim mieszczą się części tej marki.

Ja chyba nawet na tym forum prosiłem o poradę co do wahaczy i zdecydowałem się na delphi (coś takiego jak ten tylny http://www.iparts.pl/auto-czesci/wahacz ... page3.html ) jakieś pół roku temu, jak dotąd nie zauważyłem problemów i jestem zadowolony.

Kamoka to prawdopodobnie tylko marka stworzona na potrzeby handlu i dystrybucji chińskich wyrobów na terenie EU. W polsce nie ma ani słowa o jakiejkolwiek fabryce, zakładach produkcyjnych itp. Są natomiast pojęcia typu "dystrybutor" "handlowiec" "eksport" i "import".
Nie sądzę żeby te produkty pochodziły z fabryk EU. Nie ten przedział cenowy. Są to prawdopodobnie wyroby chińskie sprowadzane do Polski i dystrybuowane na terenie całej EU.
Podobnie z resztą jak obecna marka ROMET. Wszystko to są produkty chińskie, jedynie dytsrybuowane przez "naszych".

[ Dodano: 2015-05-06, 14:29 ]
Też byłem zadowolony z "taniego zamiennika" przez pierwsze 10 miesięcy użytkowania. Po kolejnym - 11tym miesiącu padł sworzeń kulisty w wahaczu i trzeba było go wywalić. Tak więc pół roku czy nawet rok jazdy o niczym nie świadczy. Trudno uznać za akceptowalne wymienianie wahaczy co roku lub co 20 000 km. Jak już kupować to coś co wystarczy na conajmniej 40 000 - 50 000 km. Chyba że autem chcemy się jedynie "pobujać" z rok i sprzedać. Albo jak ktoś jest już naprawde finansowo w dołku. Wtedy albo chińszczyzna albo auto w garażu. Wybór w tym wypadku wydaje się oczywisty.

[m3rvin]

kiedyś pisałem że wymeniłem na regenerowane więc po ok 50kkm musiałem wymienić dolne proste bo dostały luzów tym razem wsadziłem TRW ok 250zł/szt reszta zawiechy bez większego zużycia

pozdrawiam

[xpbit]

ja wstawiałem parę razy zestaw MasterSporta no i nie było tragedii ale ogólnie jak się przyglądam temu zawieszeniu to głownie sypią się dolne banany (tulejki) no i obydwa górne czasami się wysypią na tulejkach a reszta przy takim tanim zestawie po dupie nie dostaje.

dodam jeszcze ze MSy nigdy mi się nie wysrały na sworzniach zawsze jak coś to zerwała się tulejka ale ogólnie są miękkie te tulejki tak stwierdził jeden mechanik co też ma wpływ na geometrie podczas jazdy

teraz będę montował cały zestaw Febi bo mogę mieć za 1100zł i zobaczę czy jest różnica

[mar-for-a6]

xpbit-miałem i mam teraz ponownie dolne wygięte wahacze z febi-wytrzymały 70tyś z czego 1/3 na sztywniejszym zawieszeniu i naprawdę słabych drogach nie wiem jak inne będą się sprawować ale ze swojej strony polecam

[xpbit]

xpbit-miałem i mam teraz ponownie dolne wygięte wahacze z febi-wytrzymały 70tyś z czego 1/3 na sztywniejszym zawieszeniu i naprawdę słabych drogach nie wiem jak inne będą się sprawować ale ze swojej strony polecam

no jakby te febsy naprawdę po jako takich drogach wytrzymywały 70tyś km to chyba bym się nawet nie zastanawiał

czekam jeszcze chwile bo parę innych rzeczy w aucie trzeba zrobić pilniej i zobaczę może się skusze na febi zobaczę jak potrzyma

[Piotrek_85]

No i stalo sie..........po niespelna 4 miesiacach wywalil sie dolny "banan" na sworzniu kulistym. Wahacz byl firmy Meyle HD kupiony z calym kompletem na przod na poczatku kwietnia. Przez ten czas zrobilem okolo 10 000 km. Jutro bede reklamowal. Poki co na jego miejsce wjedzie Lemforder. Zobaczymy ile wytrzymaja pozostale wahacze i laczniki.

[ Dodano: 2015-07-20, 20:29 ]
Po tak szybkim zuzyciu tak drogich wahaczy.......nie dziwie sie, ze chetnie ludzie kupuja tania chinszczyzne.......po co przeplacac.

[jericho24]

No i stalo sie..........po niespelna 4 miesiacach wywalil sie dolny "banan" na sworzniu kulistym. Wahacz byl firmy Meyle HD kupiony z calym kompletem na przod na poczatku kwietnia. Przez ten czas zrobilem okolo 10 000 km. Jutro bede reklamowal. Poki co na jego miejsce wjedzie Lemforder. Zobaczymy ile wytrzymaja pozostale wahacze i laczniki.

[ Dodano: 2015-07-20, 20:29 ]
Po tak szybkim zuzyciu tak drogich wahaczy.......nie dziwie sie, ze chetnie ludzie kupuja tania chinszczyzne.......po co przeplacac.

Zdaj relacje z przebiegu reklamacji i czy wymagany byl dokument stwierdzający montaz w specjalizowanym warsztacie.

[Piotrek_85]

Musze zwrocic honor firmie Meyle. Dzis odkrecam kolo zeby wymienic wahacz........patrze.....a tu owszem......sworzen jest luzny i tlucze.......ale nie dlatego ze sie rozsypal.....
Poprostu sie rozkrecil. Wzialem klucz 18......dokrecilem nakretke i po sprawie. 1,5 tygodnia mi tak stukal ten sworze, wiec dostal po dupie podwojnie, a mimo to po skrecenie nawet nie drgnie.....sztywny jak skur.....

[kondi169]

też niedługo będę wymieniał zawieche i zastanawiam się nad tym lemforderem tylko na te nasz drogi....

[Piotrek_85]

No ja dalej jeżdze na MEYLE i zobaczymy ile wytrzymają. Narazie tylko ten sworzen sie odkrecił ale po dokreceniu znowu jest spokoj, wiec juz nie traktuje tego jako awarie. Lemforder nadal jest najdroższy na rynku i koszt całego kompletu na przód to około 2000 zł. Ja wrzucilem Meyle. Jeśli się zawiodę to już będzie wtedy Lem

[jericho24]

Lemforder nadal jest najdroższy na rynku i koszt całego kompletu na przód to około 2000 zł.

Z pewnego zrodla za ok 1500zl.
Sklep prowadzony od paru lat przez forumowiczow:
http://pro-choice.pl/
http://forum.vw-passat.pl/threads/30102 ... r-Szczecin
http://forum.vw-passat.pl/threads/68364 ... -na-forum-)