[A6 C5] zawieszenie pneumatyczne
-
marpis
Amory są specjalne i w zwykłym sklepie nie kupisz 
https://www.arnottindustries.com/part_A ... id124.html
a tu masz na allegro:
przód
http://allegro.pl/audi-a6-allroad-bilst ... 99697.html
tył
http://allegro.pl/audi-a6-allroad-amort ... 70263.html
https://www.arnottindustries.com/part_A ... id124.html
a tu masz na allegro:
przód
http://allegro.pl/audi-a6-allroad-bilst ... 99697.html
tył
http://allegro.pl/audi-a6-allroad-amort ... 70263.html
Hej.
Pytanie do posiadaczy pneumatycznego zawieszenia.
Czy Wy też tak macie, że np gdy się pozostawi auto na weekend, od piątku wieczora do poniedziałku rana to samochód opadnie o 1 poziom a gdy np. zostawi się samochód na noc to nie opadnie lub bardzo rzadko ale jednak zdarza się, że świeci się dioda na poziomie na którym zostawiłem ale gdy ruszę dioda zaczyna migać jakby się dopompowywało tak chwilka i jest na takim poziome jak zostawiłem samochód. Czy są to objawy zużytego zawieszenia ?
Pytanie do posiadaczy pneumatycznego zawieszenia.
Czy Wy też tak macie, że np gdy się pozostawi auto na weekend, od piątku wieczora do poniedziałku rana to samochód opadnie o 1 poziom a gdy np. zostawi się samochód na noc to nie opadnie lub bardzo rzadko ale jednak zdarza się, że świeci się dioda na poziomie na którym zostawiłem ale gdy ruszę dioda zaczyna migać jakby się dopompowywało tak chwilka i jest na takim poziome jak zostawiłem samochód. Czy są to objawy zużytego zawieszenia ?
Witam wszystkich.
Znalazłem tu opisany problem podobny do mojego aczkolwiek brak jego rozwiązania.
Posiadam A6 (4B, C5) Avant 2.4 z 1998 roku, w którym zamontowane jest fabrycznie i tylko z tyłu zawieszenie pneumatyczne.
Z tego co zdążyłem się zorientować nazywa się NIVO.
Czyli (w bagażniku) kompresor, amortyzatory pneumatyczne i co istotne osobno poduchy/miechy a nie jak np. w allroad poducha/miech zintegrowana razem z amortyzatorem.
Jakiś czas temu zaczęły się problemy podobne jak opisane wyżej.
W czasie postoju opadał, czasem już nawet się nie podnosił, nie dopompowywał.
Po wymianie obydwu poduszek (a warto kupić tylko nowe) jakiś czas była igła.
Ostatnio na przeglądzie okazało się, że kończą się amortyzatory. W trakcie ich poszukiwań uzyskałem informacje, że nie ma zamienników i nie dostanę ich nigdzie indziej jak tylko w serwisie (ewentualnie przez warsztat z rabatem ale nadal serwis) czyli po serwisowych cenach.
Dzwoniąc do serwisu z zapytaniem o cenę otrzymałem odpowiedź, że do tego modelu z tego roku koszt amortyzatora na jedną stronę to 3300zł. Czyli dwie sztuki to ok. połowa wartości auta...
Adekwatnie serwisowy zwykły amortyzator do zwykłego zawieszenia z 1998 roku 600zł (i tu można już kupić innych firm) a pneumatyczny do auta po 2005 roku można znaleźć na allegro już za 499zł za sztukę
Pytanie brzmi: czy ktoś przerabiał już taki problem i orientuje się czy gdzieś można KUPIć TANIEJ TAKIE AMORTYZATORY (pneumatyczne z czujnikiem położenia), bądź w jaki sposób zregenerować, ewentualnie czy istnieje możliwość zamontowania w jakiś sposób amorów tych tańszych (z linka powyżej) od młodszego rocznika po 2005 roku? Zależy mi żeby nie przerabiać na zwykłą zawiechę.
Pozdrawiam serdecznie.
Znalazłem tu opisany problem podobny do mojego aczkolwiek brak jego rozwiązania.
Posiadam A6 (4B, C5) Avant 2.4 z 1998 roku, w którym zamontowane jest fabrycznie i tylko z tyłu zawieszenie pneumatyczne.
Z tego co zdążyłem się zorientować nazywa się NIVO.
Czyli (w bagażniku) kompresor, amortyzatory pneumatyczne i co istotne osobno poduchy/miechy a nie jak np. w allroad poducha/miech zintegrowana razem z amortyzatorem.
Jakiś czas temu zaczęły się problemy podobne jak opisane wyżej.
W czasie postoju opadał, czasem już nawet się nie podnosił, nie dopompowywał.
Po wymianie obydwu poduszek (a warto kupić tylko nowe) jakiś czas była igła.
Ostatnio na przeglądzie okazało się, że kończą się amortyzatory. W trakcie ich poszukiwań uzyskałem informacje, że nie ma zamienników i nie dostanę ich nigdzie indziej jak tylko w serwisie (ewentualnie przez warsztat z rabatem ale nadal serwis) czyli po serwisowych cenach.
Dzwoniąc do serwisu z zapytaniem o cenę otrzymałem odpowiedź, że do tego modelu z tego roku koszt amortyzatora na jedną stronę to 3300zł. Czyli dwie sztuki to ok. połowa wartości auta...
Adekwatnie serwisowy zwykły amortyzator do zwykłego zawieszenia z 1998 roku 600zł (i tu można już kupić innych firm) a pneumatyczny do auta po 2005 roku można znaleźć na allegro już za 499zł za sztukę
Pytanie brzmi: czy ktoś przerabiał już taki problem i orientuje się czy gdzieś można KUPIć TANIEJ TAKIE AMORTYZATORY (pneumatyczne z czujnikiem położenia), bądź w jaki sposób zregenerować, ewentualnie czy istnieje możliwość zamontowania w jakiś sposób amorów tych tańszych (z linka powyżej) od młodszego rocznika po 2005 roku? Zależy mi żeby nie przerabiać na zwykłą zawiechę.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2014, 17:58 przez mkacper, łącznie zmieniany 1 raz.
Możecie zajrzeć sobie do http://pneumatic24.pl/index.php?route=p ... 59_119_118 jeśli szukacie dobrych zawieszeń pneumatycznych. Według mnie naprawdę dobry sklep z zawieszeniami pneumatycznymi, dobrej jakości, z gwarancją. Myślę, że oferta może ci się przydać, bądź też komuś innemu, kto chce założyć sobie pneumatyczne zawieszenie.
-
yezozwierz
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 lis 2015, 20:29
- Lokalizacja: Olkusz
Panowie, pilna sprawa.. Bo jeździć nie mogę 
Pacjent A6 C5 4.2 V8 z nivo.. Otóż odkąd ją mam czasem sobie siądzie tył na postoju. Mam z prawej poduszki delikatny "wyciek" powietrza (ładując 200kg do bagaznika się podnosi i trzyma poziom ale słychać że powietrze uchodzi, przy normalnej eksploatacji nie słychać nic, potrafi stac czasem 2 dni i nie siąść, czasem siądzie po kilku minutach), ale kompresor po przekręceniu kluczyka ładnie pompuje i podnosi autko do właściwego poziomu i staje.
Niestety dzisiaj stało się coś dziwnego.. Rano wsiadam do auta, było OK, nie siadło. W czasie jazdy zauważyłem że coś jest nie halo, zatrzymałem się - prawa strona auta siedzi zupełnie. Jechałem tak z 70km, nic się nie poprawiło, na desce też zaden błąd nie wyskoczył co dziwne. Zajechałem na miejsce, pogmerałem żeby sprawdzić wtyczkę przy kompresorze i zaczął pompować, tylko że... Nie przestał!! Dopompował auto tak że jest wyciągnięte do góry na max z obu stron, dosłownie mam 30cm prześwitu.. I tak stoi jak za przeproszeniem po viagrze.. Przy okazji wyskoczył błąd nivo na zegarach, najpierw mrugał, potem już świeci na stałe. Cóż to się mogło wydarzyć? Jak to ogarnąć? Vag mi padł na lapku i już całkiem zgłupiałem. Jeździć się nie da bo auto podskakuje jak piłeczka na byle nierównościach..
[ Dodano: 2016-12-31, 16:36 ]
Mała aktualizacja.
Auto dalej stoi z tylnym zawieszeniem napiętym jak baranie jaja, wystarczy że troszkę powietrza ujdzie a on się włącza i dobija na full dokąd bardziej się nie da.
Vaga ogarnąłem, po pierwszym podpięciu wypluł w nivomacie następujące błędy:
1) 01583- Leak in system detected 35-00
2) 01400 - Suspension Level Control 11-00 Control Limit Not Reached
3) 01577 - Turn Off due to over-temp 35-00
4) 65535 - Internal Control Module Memory Error 00-00
Błędy skasowałem dalej niby znikają całkiem, ale jak wyjdę z odczytu i wejdę spowrotem to wywala ciągle błąd nr 4, pozostałe nie wróciły odrazu po skasowaniu.
Myślałem że to może coś przymarzło więc porządnie potraktowałem cały spód i tył gorącą wodą z karcherem, a potem przez kilka godzin grzałem kompresor farelką. Niestety, poskutkowało to tym że jak przekręciłem kluczyk to kontrolka nivo na zegarach zaczęła mrugać a kompresor dalej pompować.. Poratuje ktoś gdzie szukać problemu?? Serio to poważna sprawa, bo samochód jest mi niezbędny do funkcjonowania..
[ Dodano: 2016-12-31, 18:16 ]
I jeszcze jedna sprawa. Jaki czujnik odpowiada za wysokość Nivo? Ten sam co za xenon czy ma swój? Diagnozowałem xenon w vagu i wygląda na to że działa dobrze, bo światła ustawia jak należy, ponadto w odczytach przedni czujnik ma 3v a tylny 1v - duża różnica właśnie by odpowiadała temu że tył jest kilkanaście centów wyżej niż przód..
Pacjent A6 C5 4.2 V8 z nivo.. Otóż odkąd ją mam czasem sobie siądzie tył na postoju. Mam z prawej poduszki delikatny "wyciek" powietrza (ładując 200kg do bagaznika się podnosi i trzyma poziom ale słychać że powietrze uchodzi, przy normalnej eksploatacji nie słychać nic, potrafi stac czasem 2 dni i nie siąść, czasem siądzie po kilku minutach), ale kompresor po przekręceniu kluczyka ładnie pompuje i podnosi autko do właściwego poziomu i staje.
Niestety dzisiaj stało się coś dziwnego.. Rano wsiadam do auta, było OK, nie siadło. W czasie jazdy zauważyłem że coś jest nie halo, zatrzymałem się - prawa strona auta siedzi zupełnie. Jechałem tak z 70km, nic się nie poprawiło, na desce też zaden błąd nie wyskoczył co dziwne. Zajechałem na miejsce, pogmerałem żeby sprawdzić wtyczkę przy kompresorze i zaczął pompować, tylko że... Nie przestał!! Dopompował auto tak że jest wyciągnięte do góry na max z obu stron, dosłownie mam 30cm prześwitu.. I tak stoi jak za przeproszeniem po viagrze.. Przy okazji wyskoczył błąd nivo na zegarach, najpierw mrugał, potem już świeci na stałe. Cóż to się mogło wydarzyć? Jak to ogarnąć? Vag mi padł na lapku i już całkiem zgłupiałem. Jeździć się nie da bo auto podskakuje jak piłeczka na byle nierównościach..
[ Dodano: 2016-12-31, 16:36 ]
Mała aktualizacja.
Auto dalej stoi z tylnym zawieszeniem napiętym jak baranie jaja, wystarczy że troszkę powietrza ujdzie a on się włącza i dobija na full dokąd bardziej się nie da.
Vaga ogarnąłem, po pierwszym podpięciu wypluł w nivomacie następujące błędy:
1) 01583- Leak in system detected 35-00
2) 01400 - Suspension Level Control 11-00 Control Limit Not Reached
3) 01577 - Turn Off due to over-temp 35-00
4) 65535 - Internal Control Module Memory Error 00-00
Błędy skasowałem dalej niby znikają całkiem, ale jak wyjdę z odczytu i wejdę spowrotem to wywala ciągle błąd nr 4, pozostałe nie wróciły odrazu po skasowaniu.
Myślałem że to może coś przymarzło więc porządnie potraktowałem cały spód i tył gorącą wodą z karcherem, a potem przez kilka godzin grzałem kompresor farelką. Niestety, poskutkowało to tym że jak przekręciłem kluczyk to kontrolka nivo na zegarach zaczęła mrugać a kompresor dalej pompować.. Poratuje ktoś gdzie szukać problemu?? Serio to poważna sprawa, bo samochód jest mi niezbędny do funkcjonowania..
[ Dodano: 2016-12-31, 18:16 ]
I jeszcze jedna sprawa. Jaki czujnik odpowiada za wysokość Nivo? Ten sam co za xenon czy ma swój? Diagnozowałem xenon w vagu i wygląda na to że działa dobrze, bo światła ustawia jak należy, ponadto w odczytach przedni czujnik ma 3v a tylny 1v - duża różnica właśnie by odpowiadała temu że tył jest kilkanaście centów wyżej niż przód..
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga