Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

sprawdz ciśnienie sprężania na zimnym silniku,
wałki ok?

czekaj do lata;)

Jeśli czujnik kupiłeś w serwisie to można uważać go za sprawnego, natomiast gdy to jest podróbka to trzeba brać pod uwagę jego niesprawność. ja kupiłem ostatnio org. i tez chyba jakiś bubel... Świece grzeją z 15 sek czy zimny czy ciepły, a po odpaleniu na zimnym to chodzi jak traktor i do tego nie ...

rozruch, winny może byc:
-czujnik tem. cieczy chłodzacej, słabe cisnienie paliwa, wtryski
dławienie brak mocy:
-ciśnienie paliwa, wtryski, sonda, przepływka

tak bym szukał, wszystko idzie ogarnąc i sprawdzić żeby nie wyrzucać pieniędzy w błoto tylko trzeba miec czym;)

mi się wydaje że którys z kolektorów wydechowych puszcza i tak psyka...
da się z tym żyć ale, ja bym sobie to zrobił;)

A jak z dźwiękiem wydechu po wyrzuceniu kata?

ingerencja w komputer czy wyłączenie czegoś przez np. vaga?

Panowie, jak się pozbyć checka na zawsze oby nie pokazywał tego błedu jwt.?
Wstawić emulator sondy pierwszej, drugiej ?

a może czujnik temp. cieczy chłodzącej wariuje?
u mnie, wprawdzie w manualu, wymieniłem na nowy org. (stary nie pokazywał temp. na deskce) miał takie momenty że silnik nawet po nagrzaniu chodził tak jakby chodził na ssaniu 1100obr. Musze złożyć reklamacje bo nawet świece grzeja dużo za długoo....

nie zachodz w głowe wszysto ok funkcjonuje

kryhawrc pisze:bo tak powinno być-musi podac paliwo przed odpaleniem

w 2.5 tdi?
z tego co wiem i widziałem to pompa w baku występuje w wersji quattro, która pompuje paliwo z jednej cześci zbiornka do drugiej?

bez sensu...cała instalacja praktycznie do wymiany, chyba że masz takiego anglika i z jednego do drugiego->
ale to i tak wiązke z anglika trzebaby przedłużyć, bez sensu

witam, wymieniłem u siebie czujnik temp. cieczy chłodzącej poniewaz od jakiegoś czasu nie miałem wskazania na liczniku. Załozyłem orginalny taki sam, temp. pokazuje ale mam za wysokie obrty jakby cały czas chodzi na ssaniu. Raz było dobrze pochodził chwile i spadło na 700-750obr. ale po przejechaniu...

fajnie sie przy tym robi, patrząc od strony mechanika;)
jak klocki lego, tylko żeby o niczym nie zapomnieć i nic nie przeoczyc

zaba84 pisze:nie ma tragedii .... tania robocizna nawet bardzo tania ....

no tanio, ale w tym samochodzie to jest przyjemna praca;)